Pralka wyświetliła mi komunikat „E20”, czyli „zapchana”.
Niestety po wyczyszczeniu problem nie znikał. Jeżeli czegokolwiek nauczyły mnie moje studia na politechnice, to tego, że jeżeli sprzęt coś sygnalizuje, to znaczy, że faktycznie coś tam się popsuło. Zamówiłam reklamację.
O dziwo po dwóch dniach przyszedł pan. Posłuchał. Rozkręcił zaworek, o którym nie miałam pojęcia i wyrzucił z niego sprężynkę i koreczek. Oczywiście zapchane. I kazał wyrzucić.
Po czym, gdy po 4 min. zbierał się do wyjścia, stwierdził, że „chyba gdyby nie ten koreczek, toby pracy nie miał”.
Niestety po wyczyszczeniu problem nie znikał. Jeżeli czegokolwiek nauczyły mnie moje studia na politechnice, to tego, że jeżeli sprzęt coś sygnalizuje, to znaczy, że faktycznie coś tam się popsuło. Zamówiłam reklamację.
O dziwo po dwóch dniach przyszedł pan. Posłuchał. Rozkręcił zaworek, o którym nie miałam pojęcia i wyrzucił z niego sprężynkę i koreczek. Oczywiście zapchane. I kazał wyrzucić.
Po czym, gdy po 4 min. zbierał się do wyjścia, stwierdził, że „chyba gdyby nie ten koreczek, toby pracy nie miał”.
Mieszkanie
Ocena:
95
(117)
Komentarze