Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81256

przez ~0ZaskoczonyOrazZniesmaczony0 ·
| Do ulubionych
Założyłem niedawno profil na popularnym portalu randkowym.

Z racji opcji premium mogłem pisać do dużej ilości użytkowniczek w wieku 18-25 lat.

Starałem się wybierać dziewczyny o dość skromnej prezencji, unikałem solarek, czy takich, które miały kilkanaście zdjęć z dyskotek lub pisały o sobie, że są "księżniczką z bajki".

Zawsze zaglądałem w opis i rozmowę zaczynałem, nawiązując do czegoś z opisu, np. zainteresowania, po to żeby nie wyjść na szeregowego, zaczepiając oklepanym "co tam" oraz żeby widać było od razu, że zadałem sobie trud przeczytania opisów. Zawsze na koniec dodałem też jakąś pozytywną emotkę, najczęściej uśmieszek - po prostu „;)”.

Jakie były efekty?

Hurtowe wulgarne lub co najmniej chamskie odpowiedzi!!!

Takie przykłady:

Dziewczyna ma w opisie, iż wierzy, że może osiągnąć wszystko. Zapytałem, czy naprawdę nie ma dla niej niczego niemożliwego?
Jej odpowiedź: "niemożliwe jest patrzeć na twój ryj”.

...

Następna była małym hitem - miała 23 lata i wpisany zawód nauczycielka. Zapytałem ją, czy tak wcześnie można już pracować w tym zawodzie, czy sam licencjat wystarczy?
Jej odpowiedź: "O co się przyp..sz do mnie?”.

Aha, i ta osoba ma nauczać, no spoko!

Do jeszcze innej napisałem, że nie wygląda na 25 lat i pewnie ją pytają w sklepach o dowód.
Jej odpowiedź: "Patrz na siebie a ile ja mam to cie ..uj obchodzi”.

Zaczepienie fanki książek Kinga pytaniem o jej ulubioną oraz o innych ulubionych autorów.
Jej odpowiedź: "Po co do mnie piszesz kolegów nie masz w piaskownicy poszukaj?”.

...

Była też dziewczyna wyglądająca na dość mocno ciemnoskórą, myślę, że mogła być po prostu cyganką/pół-cyganką. Zgadałem, że ma niezwykle egzotyczną urodę.
Jej odpowiedź: "A ty masz zje.. ryj :)))))))))))))))))))”.

I tak można dalej wymieniać - aż do przykładu klasyki.

Napisałem do dziewczyny, iż ma ładny tatuaż, prosty ale elegancki.
Jej odpowiedź: "spier..."

Ogólnie połowa odpowiedzi była jednowyrazowa, dlatego nazwałem to klasyką - takie uniwersalne spier../wypier../odpier.. się.

"Kochasz muzykę? A jaką? Bo chyba widzę, że byliśmy na tym samym koncercie, a sam też gram co nieco”.
"spier...".

"Podobają mi się Twoje rysunki, wrzuć może ich więcej do galerii”.
"Wypier...".

"Studium medyczne jako ratownik, czy inny kierunek? Chcesz zawodowo pomagać ludziom?”.
"Odpie.. sie”.

Naprawdę, czy tym wszystkim dziewczynom nie jest wstyd pisać takie rzeczy, używając do tego własnych zdjęć i imion? Nie przejmują się zupełnie, jakie same sobie świadectwo tym wystawiają? Można po prostu nie odpisywać albo napisać "nie jestem zainteresowana" i tyle! Ale to nie zdarzyło się ANI RAZU! Zwyczajnie wyjątków nie było! Na kilkadziesiąt podejść, ani jednego wyjątku.

Kiedyś słyszałem, że na portalach randkowych dziewczyny szukają tylko i wyłącznie modeli i sponsorów, dlatego też unikałem jak ognia profili typowych "karyn i barbie" albo profili bez rozbudowanych rzeczowych opisów. Przyznam, że jak widzę to, co widzę, zastanawiam się, co poszło nie tak...

uslugi

Skomentuj (63) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 88 (176)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…