Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81532

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dobrze, że klient ma czujnych sąsiadów, szkoda, że czujność wzmogła się po pięciu godzinach, jak skończyliśmy pracę.

Wchodzimy do bloku na parterze, otworzyły się drzwi i ciekawski pan pyta, po co my tu?

Zdawkowo odpowiedziałem, że do pracy, bez większych szczegółów. Nie, do niego nie szliśmy, udawaliśmy się 2 piętra wyżej, z 2 walizkami, kablami, dodatkowo jeszcze dwa kursy po sprzęt specjalistyczny.

Zlecenie wykonane, kursy z góry na dół ze sprzętem. Już mamy odjeżdżać, gdy na parking pod blokiem wjeżdża radiowóz na sygnale.

Po chwili pojawił się też ciekawski sąsiad i krzyczy do policjantów, wskazując na nas:
- To te włamywacze!

Trochę potrwało wyjaśnianie, spisywanie danych, zleceniodawca potwierdził, że pracowaliśmy u niego. Ogólnie strata czasu dla nas w związku ze sprawdzaniem wszelakich danych od pojazdu poprzez nasze osobiste.

Pytanie do pana, czemu wcześniej nie zadzwonił na policję? Bo chciał, by nas złapano z fantami.
Jak dla mnie to pan chyba za dużo naoglądał się seriali kryminalnych, bo o ile czujność niezła, to czas reakcji i logika to chyba w lesie.

Ursynów

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 133 (179)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…