Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81933

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzisiejsze przygody z McDonald's!

Okienko Drive, dziewiąta rano a więc spokój. Podjeżdża facet chcący dużą latte, mówiąc że ma na nią kupon.

(Dla tych co nie wiedzą, za zakup kawy można zbierać hologramy. Zbierze się pięć, można je wymienić na darmową kawę; dowolny rozmiar, dowolna kawa. Hologramu nie dostaje się za kawy w zestawie i, na logikę, jeśli się wymienia kupon na kawę (bo się za nią nie płaci))

Na razie wszystko spoko. Biorę kupon, wydaję kawę i dodatki (cukier, serwetki, mieszadełko), a facet tylko czeka tam i patrzy się na mnie:

[F]: I jeszcze kartkę.
[J]: *podaje mu pusty kupon*
[F]: A naklejka gdzie?
[J]: Emm... to tak nie działa. One są za kupno kawy.
[F]: No to przecież kupiłem!

W tamtej chwili mogłem po prostu powiedzieć 'whatever' i dać mu ten hologram, ale jako że kierownictwo było blisko, wolałem grać dobrego pracownika (plus, jego ton był wystarczająco opryskliwy, by stracić dużą porcję mojego szacunku).

[J]: Ee... nie? Pan wymienił kupon na kawę. Nic pan nie zapłacił.
[F]: Dobra, nieważne, po prostu daj mi tą naklejkę! Wszędzie indziej dają!
[J]: To w takim razie, ktokolwiek to robi, robi źle. Ja robię tak, jak mi kazali.
[F]: A może to ty robisz źle, co? Kto ci tak powiedział? Ja sobie zaraz pójdę do twojej kierowniczki!
[J]: *wzruszenie ramionami poziom master* Może pan iść, powie panu dokładnie to samo.

W końcu zrezygnował widząc, że nic nie wskóra. Zabrał kawę, przy okazji rzucając we mnie cukrami warcząc, że 'tego nie potrzebuję' i odjechał.

gastronomia

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 118 (146)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…