Na początku marca wygrałam konkurs organizowany przez moją ulubioną firmę kosmetyczną, nagrodą był zestaw kosmetyków. Bardzo mnie to ucieszyło, więc z niecierpliwością czekałam na paczkę.
Niestety, minął tydzień, potem drugi tydzień, potem święta, a paczki nie było. Po 4 tygodniach napisałam do firmy z pytaniem czy już wysłali paczkę i czy mogę dostać numer nadania. Firma odpisała, że paczka jest wysłana i tyle, nie podali mi numeru. Doczekałam jeszcze kilka dni i napisałam po raz drugi że żadna paczka do mnie nie doszła, od tamtej pory firma zamilkła. Napisałam więc jeszcze ze dwie grzeczne wiadomości (odczytane, nie odpisali przez kilka dni) i w końcu jedną mniej grzeczną.
Nagle firma odpisała, że już szukają mojej paczki, nawet zadzwonili żeby potwierdzić adres! Paczki nie znaleźli (chyba nawet nie była wysłana...), ale wysłali mi kurierem drugą. Dzisiaj ją odebrałam, ale w środku zamiast wybranego zestawu był krem do twarzy, dla mężczyzn. Firma znowu nie odpisuje na wiadomości, a ja nie wiem czy się z nich śmiać się czy płakać.
Niestety, minął tydzień, potem drugi tydzień, potem święta, a paczki nie było. Po 4 tygodniach napisałam do firmy z pytaniem czy już wysłali paczkę i czy mogę dostać numer nadania. Firma odpisała, że paczka jest wysłana i tyle, nie podali mi numeru. Doczekałam jeszcze kilka dni i napisałam po raz drugi że żadna paczka do mnie nie doszła, od tamtej pory firma zamilkła. Napisałam więc jeszcze ze dwie grzeczne wiadomości (odczytane, nie odpisali przez kilka dni) i w końcu jedną mniej grzeczną.
Nagle firma odpisała, że już szukają mojej paczki, nawet zadzwonili żeby potwierdzić adres! Paczki nie znaleźli (chyba nawet nie była wysłana...), ale wysłali mi kurierem drugą. Dzisiaj ją odebrałam, ale w środku zamiast wybranego zestawu był krem do twarzy, dla mężczyzn. Firma znowu nie odpisuje na wiadomości, a ja nie wiem czy się z nich śmiać się czy płakać.
sklepy
Ocena:
163
(179)
Komentarze