Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82052

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Historia o zielonej strzałce.

Otóż przepis ten upoważnia do kontynuowania jazdy pod dwoma warunkami.
Stop przed sygnalizatorem i upewnienie się co do bezpiecznego przejazdu za sygnalizator, oraz ustąpienie pierwszeństwa jadącym zgodnie z nadawanym zielonym.
I tak 2 lata temu...

Jadę sobie swoim wozem i dojeżdżam do skrzyżowania. Mam czerwone, ale prawoskręt jest zielona strzałka, to staję i po chwili ruszam i znów stop, bo z lewej jadą wozy i BUUUMMMM.
Mam rozwalony tył.

Soczysta kur..m.ć I wychodzę aby spisać oświadczenie. No niestety lecą "Kur..y, Chu..e i złamasy i jak jeżdżę Deb..u" w moją stronę od prowadzącej wozu co wjechał mi w tyłek.
Cóż, może wystąpię w STOP DROGÓWKA.

Są po kilkunastu minutach i standardowo dokumenty, trzeźwość biorę dwieście i słucham państwa ;-)
Ja jak wyżej plus mam kamerkę.
Pani pozwólcie, że zacytuję bo zapadło w pamięć.

"Ten borun drogowy ruszył na zielonej strzałce i nagle z piskiem opon hamuje! On chce ubezpieczenie wyłudzić!!!! "
Aby nie przedłużać. Policjant nie był w stanie przekonać kierującej iż to ona wjechała mi w tyłek, a moje zatrzymanie w celu ustąpienia pierwszeństwa jest prawidłowe.
Odmowa przyjęcia mandatu, kierująca uważa, że jak zielona strzałka to równa się zielone.

kierowcy

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 140 (158)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…