Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82204

przez ~BoJestemKobieta ·
| Do ulubionych
Krótko i zwięźle.

Pracowałam w pewnej firmie około 2 lat. Zbliżył się czas, gdy kończyła się stara umowa i mogłabym podpisać nową. Umowę na stałe.

Nie mogłam zastać ani kierowniczki działu, ani vice-szefa, ani szefowej. Na telefony lub przez osoby z działu "menadżerskiego", słyszałam tylko odpowiedź "porozmawiamy później".

Tydzień do końca, a ja sobie myślę "czas poszukać innej pracy".

I co? Miałam rację.

Powód nieprzedłużenia umowy?

"Bo będziesz miała kiedyś dzieci".

Żałuję tylko, że tego nie nagrałam. Rozmowa odbyła się bez świadków (zaproszono mnie na rozmowę do biura). Chcę mieć dzieci, ale musi mnie być na nie stać. Nie stać mnie na nie, więc nie mam. Ale jak mam je mieć, skoro powodem nieprzedłużenia umowy jest fakt, że właśnie chcę je mieć...?

dzieci praca firma sklepy sklep biuro 500 Polska umowa

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 199 (221)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…