Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82268

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Po co jest RODO? Ano po to, żeby człowiekowi życie utrudnić...

W połowie maja miałam wykonywane specjalistyczne badanie neurologiczne. Technik, który je robił zapewnił mnie, że opis badania zostanie przesłany bezpośrednio do placówki kierującej w ciągu - co ważne - 7 dni. W to mi graj - nie muszę drugi raz przyjeżdżać ani pilnować świstka żeby się nie zapodział. Zapisałam się zatem do pani neurolog (uwzględniając te 7 dni), coby zinterpretowała wynik i zdecydowała co dalej. Przychodzę na wizytę, a tu gucio - wyniku nie ma w karcie. Rejestracja przeszukana - no nie przysłali. Cóż było robić - wyznaczyłam kolejny termin.

Kilka dni później (akurat w dniu wejścia w życie RODO), całkiem przypadkiem przechodziłam obok poradni gdzie wykonywano badanie. Wchodzę i chcę się dowiedzieć, czemu tego wyniku nie przesłano i przepadła mi wizyta, odwleka mi się termin zabiegu (bo dałoby się zrobić jeszcze przed wakacjami). Ano nie przesłali, bo im się skaner zepsuł. No to w takim razie, skoro już jestem to proszę mi wynik wydać. Nie można. Bo RODO. Ale to moje badanie. Nie można. Oni prześlą, bo naprawa skanera ma dniach.

Przed następną wizytą u neurologa upewnię się czy aby przesłali.

słuzba_zdrowia

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 145 (175)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…