Od roku pracuję w zakładzie jako Informatyk (wiecie IT support, ten komputerowy majster co naprawia PC-ty pracownikom, nazywajcie jak chceta).
Moim obowiązkiem jest pilnować by komputery w zakładzie działały jak należy także rozwiązuje problemy z nawigacjami, komórkami itp. a także zajmuję się wysyłaniem zepsutej elektroniki do serwisów.
O ile z samą robotą, szefostwem czy współpracownikami nie mam problemu (są w porządku)...
...To piekielne są serwisy gwarancyjne. Czasami naprawa idzie sprawnie i sprawa zamknięta. Jednak często się zdarza, że:
- Wysyłam do serwisu sprzęt.
- Po 14 dniach odsyłają z powrotem bez otwarcia nawet opakowania z notą "Nie wykryto usterki".
- Sprzęt nadal ma usterkę.
- Wysyłam znowu.
- W końcu ktoś łaskawie rzuci okiem i wychodzi, że trzeba wymieniać sprzęt lub część.
- Wraca do nas sprawny sprzęt.
Przynajmniej to nie my płacimy za wysyłanie wadliwego sprzętu do serwisów, a pakowanie tego badziewia w coraz to wymyślniejsze opakowania wykorzystując wcześniej zachomikowane kartony, pudła i folie bąbelkowe to bardzo relaksujące zajęcie.
Moim obowiązkiem jest pilnować by komputery w zakładzie działały jak należy także rozwiązuje problemy z nawigacjami, komórkami itp. a także zajmuję się wysyłaniem zepsutej elektroniki do serwisów.
O ile z samą robotą, szefostwem czy współpracownikami nie mam problemu (są w porządku)...
...To piekielne są serwisy gwarancyjne. Czasami naprawa idzie sprawnie i sprawa zamknięta. Jednak często się zdarza, że:
- Wysyłam do serwisu sprzęt.
- Po 14 dniach odsyłają z powrotem bez otwarcia nawet opakowania z notą "Nie wykryto usterki".
- Sprzęt nadal ma usterkę.
- Wysyłam znowu.
- W końcu ktoś łaskawie rzuci okiem i wychodzi, że trzeba wymieniać sprzęt lub część.
- Wraca do nas sprawny sprzęt.
Przynajmniej to nie my płacimy za wysyłanie wadliwego sprzętu do serwisów, a pakowanie tego badziewia w coraz to wymyślniejsze opakowania wykorzystując wcześniej zachomikowane kartony, pudła i folie bąbelkowe to bardzo relaksujące zajęcie.
It zakład serwis
Ocena:
100
(116)
Komentarze