Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82521

przez (PW) ·
| Do ulubionych
No ludzie... ja zwariuję. Całą ciążę przeleżałam plackiem. Pomagały mi koleżanki i sąsiadki. Mąż w pewnym momencie zadzwonił do mojej matki, mimo, że nie mamy najlepszych kontaktów i poprosił ją o pomoc, żeby przyjechała i mnie trochę odciążyła. Było milion wymówek, ostatecznie nie, ona nie może, nie ma jak.

Spoko, ciąża się rozwijała, komplikacji dochodziło, problemy się piętrzyły, radziłam sobie sama z wyżej wymienioną pomocą. W przyszłym tygodniu mam mieć cesarkę. Od kilku dni dzwoni matka i za każdym razem proponuje, że weźmie moje dzieci na wakacje jak się bobas urodzi. Dzwoni do mnie, do męża, do syna (strasznie mu narobiła ochoty na ten wyjazd). Nie umiem dziecku wyjaśnić czemu nie.

Raz chciałam być dobrą matką, nie chciałam ograniczać kontaktu dziecka z babcią i wydałam młodego na tydzień. Jeszcze jak był mój ojciec, to coś z młodym porobił, a jak tata w pracy to młody całymi dniami siedział w telefonie, grał na tablecie. O jedzeniu nie wspomnę nawet, bo jakby chciał codziennie burgery z maka to też by miał. Żadnych warzyw, owoców, tylko kluski, białe bułki, bo on tak chce. Z myciem też na bakier bo tu tłumaczenie: "a co on takiego robił przez cały dzień, nawet się nie spocił"...

Dzieciak ma do mnie żal, matka nie potrafi zrozumieć o co mi chodzi, bo wg niej to moje pretensje są wyssane z palca. Bombarduje mnie telefonami, a jak nie odbieram to dzwoni do męża i syna.

Cały czas zarzuca mi, że gardzę jej pomocą, a jak jej mówię, że teraz już nie potrzebuję pomocy, bo w najgorszym okresie mojego życia poradziłam sobie sama, to teraz też sobie poradzę, to następuje obraza majestatu i wypominki czego to ja jej nie zawdzięczam... No ludzie...

Ja z dzieckiem przez miesiąc nie mogłam dojść do ładu po ostatnich wakacjach i nie chcę powtórki z rozrywki. Mąż też się nie zgadza. Wykupiliśmy mu półkolonie już. To teraz młody chyba usłyszał od babci, że pieniądze marnujemy na głupoty zamiast mu kupić nowe lego, a tak by miał wakacje u babci za darmo i nowe klocki. I młody chodzi i mi to wyrzuca teraz... Trzęsie mnie w środku.

Skomentuj (33) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 204 (246)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…