Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82568

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wyszedł ostatnio nowy film o dinozaurach i najwyraźniej do kin zaczęli przychodzić ludzie, którzy nieczęsto wychodzą z domu, bo takiej kombinacji w czasie jednego filmu jeszcze nie widziałam.

W skrócie:

- awantura o miejsca, która trwała aż do początku filmu, pomimo faktu, że ludzie, którzy przyszli później już dawno usiedli na kolejnym wolnym (nikt nie pomyślał o poproszeniu o pomoc obsługi)

- przyniesione spoza kina chipsy, zapakowane w dodatkową torebkę dla zwiększenia akustyki

- ludzie komentujący każdą scenę w trakcie jej trwania („Zaraz tam wejdzie! Weszła, widzisz! Mówiłem!”)

- piszczenie, krzyczenie i rzucanie się na siedzeniu ludzi zdecydowanie dorosłych

i mój osobisty faworyt, spotkany pierwszy raz w życiu:

- odebrany telefon, a na opieprzenie ze wszystkich dostępnych stron panienka po prostu przesiadła się kawałek dalej, kontynuując rozmowę.

Czy już nie ma w szkole wyjść do kina, na których informuje się młodzież o zasadach panujących w tym przybytku?

Kino

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 160 (168)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…