Ochrona danych w praktyce.
Szpital, przyjęcie (P)acjenta na oddział.
Starszy człowiek na wózku, siedzi poniżej blatu konsoli (R)ejestratorki.
Mówi cicho i raczej niedosłyszy.
R - (głośno i wyraźnie) Czy pan nazywa się Jan Kowalski?
P - Tak nazywam się ... (Raczej cicho)
R - Wpisuje Jan Kowalski, czy adres zamieszkania to...?
P - Tak, to mój adres (cichutko).
R - Wpisuje, adres zamieszkania... (powtarza)...
Czyli następuje cała seria pytań, głośno i wyraźnie, potem cichutkie odpowiedzi od pacjenta, następnie powtórzenie głośno i wyraźnie przez rejestratorkę. Wszystkie pytania obejmują adres, numer telefonu, nazwisko, łącznie z pytaniem czy pacjent mieszka sam czy z kimś. Następnie pytanie o osobę kontaktową łącznie z numerem telefonu, a potem następuje wywiad na temat stanu zdrowia czy przebyte choroby. itd.
Wszystko głośno i wyraźnie, stojąc obok i słuchając można się dowiedzieć o człowieku prawie wszystkiego.
Szpital, przyjęcie (P)acjenta na oddział.
Starszy człowiek na wózku, siedzi poniżej blatu konsoli (R)ejestratorki.
Mówi cicho i raczej niedosłyszy.
R - (głośno i wyraźnie) Czy pan nazywa się Jan Kowalski?
P - Tak nazywam się ... (Raczej cicho)
R - Wpisuje Jan Kowalski, czy adres zamieszkania to...?
P - Tak, to mój adres (cichutko).
R - Wpisuje, adres zamieszkania... (powtarza)...
Czyli następuje cała seria pytań, głośno i wyraźnie, potem cichutkie odpowiedzi od pacjenta, następnie powtórzenie głośno i wyraźnie przez rejestratorkę. Wszystkie pytania obejmują adres, numer telefonu, nazwisko, łącznie z pytaniem czy pacjent mieszka sam czy z kimś. Następnie pytanie o osobę kontaktową łącznie z numerem telefonu, a potem następuje wywiad na temat stanu zdrowia czy przebyte choroby. itd.
Wszystko głośno i wyraźnie, stojąc obok i słuchając można się dowiedzieć o człowieku prawie wszystkiego.
słuzba_zdrowia
Ocena:
166
(192)
Komentarze