Nowy rodzaj spamu.
Niecałe trzy lata temu pochowałam ojca.
Pogrzeb jak pogrzeb.
Po tygodniu przychodzimy posprzątać pogasłe znicze i zonk.
W każdym ulotka zakładu kamieniarskiego "A" lub "B".
Od tamtego czasu za każdym razem jak przychodzę na cmentarz, w każdym zniczu i lampce są ulotki firmy kamieniarskiej. Czasami po dwie w jednym, albo jeszcze zwinięte w kulkę i wciśnięte w kapturek znicza.
Ostatnio postanowiłam, że choćbym miała zapłacić dwa razy tyle za wyrycie danych na nagrobku to nie wybierzemy żadnej z tych dwóch firm.
Zastanawiam się czy zrobię z siebie dużego wariata jeśli do nich napiszę, że przeginają.
Niecałe trzy lata temu pochowałam ojca.
Pogrzeb jak pogrzeb.
Po tygodniu przychodzimy posprzątać pogasłe znicze i zonk.
W każdym ulotka zakładu kamieniarskiego "A" lub "B".
Od tamtego czasu za każdym razem jak przychodzę na cmentarz, w każdym zniczu i lampce są ulotki firmy kamieniarskiej. Czasami po dwie w jednym, albo jeszcze zwinięte w kulkę i wciśnięte w kapturek znicza.
Ostatnio postanowiłam, że choćbym miała zapłacić dwa razy tyle za wyrycie danych na nagrobku to nie wybierzemy żadnej z tych dwóch firm.
Zastanawiam się czy zrobię z siebie dużego wariata jeśli do nich napiszę, że przeginają.
Cmentarz
Ocena:
151
(155)
Komentarze