Profil użytkownika
Canarinios
Zamieszcza historie od: | 21 listopada 2015 - 9:33 |
Ostatnio: | 11 listopada 2023 - 11:52 |
- Historii na głównej: 113 z 209
- Punktów za historie: 31854
- Komentarzy: 304
- Punktów za komentarze: 1691
Minęły 2 miesiące i znów zawitałem w krwiodawstwie by upuścili mi krwi.
Czynne od 8 i ja jako iż byłem około 8:40 widzę lekką ręka setkę osób przede mną. Ale standardowo najpierw próbka, a potem orzecznik.
I tak co chwila orzecznik woła kolejny numer i ludzie wychodzą bez ankiet czyli nie dopuszczeni do oddania.
Ogólnie tak mówiąc na jedną dopuszczoną pięć odpada.
Wchodzę w końcu ja i po moim zatwierdzeniu do oddania, zapytałem co taki dziś odsiew?
Odpowiedź trochę szokująca, ale zacytuję: "Wie Pan pełno przychodzi skacowanych, a że piątek to myślą oddam krew i mam 3 dniowy weekend i piątek wolny, a tu niestety badania i wygląd człowieka mówi wszystko"
I gdzie tu chęć pomocy?
Czynne od 8 i ja jako iż byłem około 8:40 widzę lekką ręka setkę osób przede mną. Ale standardowo najpierw próbka, a potem orzecznik.
I tak co chwila orzecznik woła kolejny numer i ludzie wychodzą bez ankiet czyli nie dopuszczeni do oddania.
Ogólnie tak mówiąc na jedną dopuszczoną pięć odpada.
Wchodzę w końcu ja i po moim zatwierdzeniu do oddania, zapytałem co taki dziś odsiew?
Odpowiedź trochę szokująca, ale zacytuję: "Wie Pan pełno przychodzi skacowanych, a że piątek to myślą oddam krew i mam 3 dniowy weekend i piątek wolny, a tu niestety badania i wygląd człowieka mówi wszystko"
I gdzie tu chęć pomocy?
ludzie
Ocena:
181
(229)
Dowiedziałem się dziś, że jestem gejem. Powód? Hemoroidy.
To że osoba w wieku 32 lat czeka do proktologa, jest dla babć 70+ wodą na młyn. "Na pewno pedał, Pewnie kupa mu się w tyłku od tego seksowania nie trzyma, taki to antychryst".
Prócz kontroli, pracuję także za biurkiem po czasem 12h i niestety nie mam już 18 lat i zdrowie daje odczuć.
Ale trochę szacunku dla innych, widać w wieku pewnym już się nie okazuje.
To że osoba w wieku 32 lat czeka do proktologa, jest dla babć 70+ wodą na młyn. "Na pewno pedał, Pewnie kupa mu się w tyłku od tego seksowania nie trzyma, taki to antychryst".
Prócz kontroli, pracuję także za biurkiem po czasem 12h i niestety nie mam już 18 lat i zdrowie daje odczuć.
Ale trochę szacunku dla innych, widać w wieku pewnym już się nie okazuje.
mohery
Ocena:
233
(297)
Sieć pomarańczowa kontratakuje.
Od kolegi pracującego w tej firmie dowiedziałem się, iż po całej inwestycji światłowodowej potrzeba 670 abonamentów 36 miesięcznych by to się zwróciło. A na osiedlu z 2tys. mieszkańców umowę podpisało 19 osób.
Zatem dziwne. Awaria głównego operatora TOYA w wyniku pociętych kabli i w 4 dni potem super oferta od pomarańczowej.
Przypadek?
Od kolegi pracującego w tej firmie dowiedziałem się, iż po całej inwestycji światłowodowej potrzeba 670 abonamentów 36 miesięcznych by to się zwróciło. A na osiedlu z 2tys. mieszkańców umowę podpisało 19 osób.
Zatem dziwne. Awaria głównego operatora TOYA w wyniku pociętych kabli i w 4 dni potem super oferta od pomarańczowej.
Przypadek?
telewizja
Ocena:
109
(179)
Złapaliśmy dziś dziewczynę z przerobioną legitymacją studencką, a dokładniej z hologramem ewidentnie łączonym z dwóch innych. Ewidentne fałszerstwo, ale zdziwiła mnie reakcja starszych ludzi (70+), czyli zostawcie dziewczynę.
A na informację, że sfałszowała dokument, by mieć taniej usłyszeliśmy "Oj, takie błędy młodości". Ale najlepsze jest to, że osoby młodsze były za nami i potępiali oszustwo.
Co z tym społeczeństwem?
A na informację, że sfałszowała dokument, by mieć taniej usłyszeliśmy "Oj, takie błędy młodości". Ale najlepsze jest to, że osoby młodsze były za nami i potępiali oszustwo.
Co z tym społeczeństwem?
komunikacja_miejska
Ocena:
222
(320)
Ludzie, co jest z wami? Ciepło w du... ważniejsze od życia.
Wracam do domu i koło liczników gazu na klatce koło mojego mieszkania czuję gaz. Powąchałem kilka razy i ewidentnie jest. Dzwonię na 992 i po około 20 minutach są. Na klatce zrobiło się zamieszanie, bo jakieś hałasy, ale OK, sprawdzają. I jest nieszczelność. A teraz finał: oni odłączają dopływ gazu sąsiadce i jako że nieszczelność jest tu i tu, to musi załatwić u administracji naprawę, czyli niedziela bez gazu. A ta na mnie z mordą, bo ona ma gości, bo co z tego, że trochę gazu się ulatnia, przecież otworzy się okno na klatce i nie będzie śmierdzieć. Ona poza tym w zimnej wodzie nie będzie się kąpać.
Ludzie, nie słyszeliście o tych zniszczonych budynkach i zabitych właśnie przez wybuchy gazu?
Wracam do domu i koło liczników gazu na klatce koło mojego mieszkania czuję gaz. Powąchałem kilka razy i ewidentnie jest. Dzwonię na 992 i po około 20 minutach są. Na klatce zrobiło się zamieszanie, bo jakieś hałasy, ale OK, sprawdzają. I jest nieszczelność. A teraz finał: oni odłączają dopływ gazu sąsiadce i jako że nieszczelność jest tu i tu, to musi załatwić u administracji naprawę, czyli niedziela bez gazu. A ta na mnie z mordą, bo ona ma gości, bo co z tego, że trochę gazu się ulatnia, przecież otworzy się okno na klatce i nie będzie śmierdzieć. Ona poza tym w zimnej wodzie nie będzie się kąpać.
Ludzie, nie słyszeliście o tych zniszczonych budynkach i zabitych właśnie przez wybuchy gazu?
ludzie
Ocena:
338
(384)
Ujawniłem dziś dwójkę gapowiczów. Matka z córką, typowe "śródmiejskie"* patole. No to dokumenty. Dały i przed wypisaniem po oczywistym glamoleniu jak to do roboty powinienem się zabrać, zaproponowałem opłatę na miejscu niecałe 150zł. I słyszę z ust 15 latki zacytuję: "A luzik za tyle daję du..y, chyba że chcesz mnie puknąć zamiast mandatu?" Ja szczęka z podłogi. A najgorsze matka widać była dumna z zaradnej córki.
Dokąd zmierzasz rodzaju ludzki.
*Śródmiejski patol - Gatunek mieszkający w starych rozwalających się kamienicach, bezrobotny z 5 dzieci na 500+, czerpiący z każdej zapomogi na najnowsze telefony i imprezowanie.
Dokąd zmierzasz rodzaju ludzki.
*Śródmiejski patol - Gatunek mieszkający w starych rozwalających się kamienicach, bezrobotny z 5 dzieci na 500+, czerpiący z każdej zapomogi na najnowsze telefony i imprezowanie.
komunikacja_miejska
Ocena:
224
(344)
Trafił mi się student prawa, no a jak student prawa, to mnie oczywiście poinformował. Ale od początku.
Ostatni nocny z niedzieli na poniedziałek, ludzie jadą do pracy, ale trafiła się grupka, trzy studentki i dwóch studentów wracających najpewniej do akademika. Nie posiadali biletów, to poprosiliśmy o dokumenty. Niestety wtedy odezwał się, a zacytuję „Studiuję prawo i wiem, że pod wpływem alkoholu nie możemy wykonywać czynności, a on alkohol wyczuwa”. No cóż, chyba wyczuł swój, bo waliło od nich aż miło. No to co, kolega do kierowcy i zatrzymanie aż do przyjazdu nadzoru i policji. Ludzie oczywiście oburzeni, bo oni do pracy jadą itd. Sorki, podziękujcie studentowi prawa. Ewentualnie może trafi się jakiś pierwszy dzienny transport, to łapcie.
Po około 15 minutach jest nadzór i policja. My oczywiście poddani badaniu na alcoblow i wynik negatywny. No to student prawa „Ten alkomat nie spełnia norm, proszę o poddanie ich badaniu na stacjonarnym alkomacie i nie, nie posiadamy dokumentów tożsamości”. To wkurzyło policję i tak: faceci przeszukani i dokumenty się znalazły, a dziewczyny, jako iż brak było kobiety w patrolu (ten przepis można obejść), mają jechać na komendę celem przeszukania. Na co oczywiście student prawa, że „nie mogą” itd. Ale przestraszone dziewczyny okazały dokumenty. I teraz miła policja ukarała każdego z uczestników dwoma mandatami po 500 zł każdy, dwa paragrafy - nieokazanie dokumentu nam i im po wezwaniu, plus mandaty i kara za zatrzymanie autobusu.
Ale prawnicy są dziani...
Ostatni nocny z niedzieli na poniedziałek, ludzie jadą do pracy, ale trafiła się grupka, trzy studentki i dwóch studentów wracających najpewniej do akademika. Nie posiadali biletów, to poprosiliśmy o dokumenty. Niestety wtedy odezwał się, a zacytuję „Studiuję prawo i wiem, że pod wpływem alkoholu nie możemy wykonywać czynności, a on alkohol wyczuwa”. No cóż, chyba wyczuł swój, bo waliło od nich aż miło. No to co, kolega do kierowcy i zatrzymanie aż do przyjazdu nadzoru i policji. Ludzie oczywiście oburzeni, bo oni do pracy jadą itd. Sorki, podziękujcie studentowi prawa. Ewentualnie może trafi się jakiś pierwszy dzienny transport, to łapcie.
Po około 15 minutach jest nadzór i policja. My oczywiście poddani badaniu na alcoblow i wynik negatywny. No to student prawa „Ten alkomat nie spełnia norm, proszę o poddanie ich badaniu na stacjonarnym alkomacie i nie, nie posiadamy dokumentów tożsamości”. To wkurzyło policję i tak: faceci przeszukani i dokumenty się znalazły, a dziewczyny, jako iż brak było kobiety w patrolu (ten przepis można obejść), mają jechać na komendę celem przeszukania. Na co oczywiście student prawa, że „nie mogą” itd. Ale przestraszone dziewczyny okazały dokumenty. I teraz miła policja ukarała każdego z uczestników dwoma mandatami po 500 zł każdy, dwa paragrafy - nieokazanie dokumentu nam i im po wezwaniu, plus mandaty i kara za zatrzymanie autobusu.
Ale prawnicy są dziani...
komunikacja_miejska
Ocena:
375
(447)
Mój syn wczoraj dostał ostatnią z trzech dawek szczepionki 6 w 1. Następne szczepienia dopiero za jakiś czas, ale rozbroiła mnie sąsiadka, która dowiedziała się, że szczepimy małego.
Cytuje "Po co szczepić, naturalnie się zarazi i lepszą odporność ma".
Jej córka jest w 4 miesiącu ciąży, i boje się, że będzie ospa party. I nikomu tego zgłosić nie można.
Cytuje "Po co szczepić, naturalnie się zarazi i lepszą odporność ma".
Jej córka jest w 4 miesiącu ciąży, i boje się, że będzie ospa party. I nikomu tego zgłosić nie można.
ludzie
Ocena:
211
(351)
Idiotów nie sieją...
Miesiąc temu miałem awanturnicę. Kobieta usiadła na tyłku i zajęła się telefonem. Jeden przystanek przejechała, to podchodzę, i się zaczęło. Poprosiłem bilet, a kobieta, że ona dopiero wsiadła i musi kupić, odpowiedziałem, że miała dużo czasu. No to ona wysiada i naciska przycisk otwierania, ale jako iż była na tylnym siedzeniu, a na nasza prośbę kierowca zablokował drzwi, była w potrzasku. Ja stanąłem tak aby nie mogła iść do przodu pojazdu. Próbowała mnie siłą przepchnąć, ale nic z tego, policja wezwana na koniec trasy, to jedziemy. Kobieta się uspokoiła i myślimy z partnerem, że to już koniec, ale nie. Gapowiczka prysnęła mi w oczy perfumami i myślała, że dobiegnie do drzwi. Niestety zatrzymanie pojazdu i ochrona i policja.
Dziś kobieta przyszła z prawnikiem i świadkiem jej pobicia.
Odtworzono monitoring i zadano dwa pytania.
Kiedy zostaje pani uderzona? Gdzie jest pani świadek?
Prawnik wstał i wyszedł.
Miesiąc temu miałem awanturnicę. Kobieta usiadła na tyłku i zajęła się telefonem. Jeden przystanek przejechała, to podchodzę, i się zaczęło. Poprosiłem bilet, a kobieta, że ona dopiero wsiadła i musi kupić, odpowiedziałem, że miała dużo czasu. No to ona wysiada i naciska przycisk otwierania, ale jako iż była na tylnym siedzeniu, a na nasza prośbę kierowca zablokował drzwi, była w potrzasku. Ja stanąłem tak aby nie mogła iść do przodu pojazdu. Próbowała mnie siłą przepchnąć, ale nic z tego, policja wezwana na koniec trasy, to jedziemy. Kobieta się uspokoiła i myślimy z partnerem, że to już koniec, ale nie. Gapowiczka prysnęła mi w oczy perfumami i myślała, że dobiegnie do drzwi. Niestety zatrzymanie pojazdu i ochrona i policja.
Dziś kobieta przyszła z prawnikiem i świadkiem jej pobicia.
Odtworzono monitoring i zadano dwa pytania.
Kiedy zostaje pani uderzona? Gdzie jest pani świadek?
Prawnik wstał i wyszedł.
komunikacja_miejska
Ocena:
234
(348)
Wczoraj jedna z gazet zrobiła dowcip, pisząc o "Tego za 500+ nie kupisz".
Ale przeraziło mnie to co usłyszałem jadąc do pracy. Dwie dziunie takie plastik, róż i tipsy to mój styl życia. I gadka.
Dziunia 1: - Słyszałaś, pisali o tym czego nie można kupować za 500+ i trzeba zbierać rachunki do kontroli.
Dziunia 2: - To chu.nia, za co kupię nowego Iphone'a?
Oj ten program wspierania patoli.
Ale przeraziło mnie to co usłyszałem jadąc do pracy. Dwie dziunie takie plastik, róż i tipsy to mój styl życia. I gadka.
Dziunia 1: - Słyszałaś, pisali o tym czego nie można kupować za 500+ i trzeba zbierać rachunki do kontroli.
Dziunia 2: - To chu.nia, za co kupię nowego Iphone'a?
Oj ten program wspierania patoli.
500+
Ocena:
253
(349)