Profil użytkownika
Fahren ♂
Zamieszcza historie od: | 19 listopada 2011 - 0:00 |
Ostatnio: | 19 marca 2024 - 20:38 |
O sobie: |
"Mniej więcej", to są dwa palce w d**. Jeden mniej, drugi więcej. |
- Historii na głównej: 61 z 126
- Punktów za historie: 29157
- Komentarzy: 2485
- Punktów za komentarze: 17513
zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jestem ochroniarzem
Jako, że w pracy noszę mundur, nietrudno zgadnąć, czym się zajmuję, więc o odpowiednie wyposażenie można mnie posądzać. Stoję sobie tak na zewnątrz obiektu, gdyż organizm dopomniał się o swoją porcję tytoniu i widzę taki obrazek - tata z około trzyletnim synkiem na spacerze, z tym że młody dość się ociąga, drepcze sobie śladem węża z wyraźnym zainteresowaniem tego, co dzieje się poza chodnikiem. Tatuś dość poirytowany takim spacerem woła młodego do siebie, by szedł z nim za rękę. Tu jest spoko. Mniej spoko, że "zachęcił" brzdąca do posłuchu słowami "chodź do mnie, ten pan ma pistolet i zaraz będzie do ciebie strzelał, jak nie przyjdziesz. Tak pif paf, pif paf".
Czyżby straszenie "ten pan cię zabierze" wyszło z mody?
Jako, że w pracy noszę mundur, nietrudno zgadnąć, czym się zajmuję, więc o odpowiednie wyposażenie można mnie posądzać. Stoję sobie tak na zewnątrz obiektu, gdyż organizm dopomniał się o swoją porcję tytoniu i widzę taki obrazek - tata z około trzyletnim synkiem na spacerze, z tym że młody dość się ociąga, drepcze sobie śladem węża z wyraźnym zainteresowaniem tego, co dzieje się poza chodnikiem. Tatuś dość poirytowany takim spacerem woła młodego do siebie, by szedł z nim za rękę. Tu jest spoko. Mniej spoko, że "zachęcił" brzdąca do posłuchu słowami "chodź do mnie, ten pan ma pistolet i zaraz będzie do ciebie strzelał, jak nie przyjdziesz. Tak pif paf, pif paf".
Czyżby straszenie "ten pan cię zabierze" wyszło z mody?
Przerwa na papierosa
Ocena:
84
(178)
zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kumpel zaofiarował się naprawić mój rower. 3 dni później przypadkiem znalazłem swoje dwa kółka na złomie.
Ocena:
10
(52)
zarchiwizowany
Skomentuj
(25)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Mój wujek nie mógł odpalić poloneza. Przyczyną był skradziony bak.
Ocena:
163
(321)
zarchiwizowany
Skomentuj
(15)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Noc. Kawałek prostej. Ja w samochodzie. Przede mną wolniej jadący skuter. W pewnej odległości ode mnie z przeciwka skuter. Chcę wyprzedzać. Coś mi mówi, żebym poczekał, aż skuter mnie minie. Minął mnie samochód z niesprawnym lewym reflektorem.
Droga kiedyś tam
Ocena:
191
(293)
zarchiwizowany
Skomentuj
(12)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pokazałem radiowozowi gest, oznaczający "włącz światła". Dostałem mandat za "obrazę policji"
Ocena:
259
(321)
Dwie karetki na sygnale przed zamkniętym szlabanem. Pociąg w ciągu 10 minut nie zjawia się.
szlaban
Ocena:
853
(981)
Jak się pozbyć niechcianego psa? Ludzie znają różne sposoby. Oddać do schroniska, oddać znajomym, przywiązać do drzewa... Dziś poznałem jeszcze jeden sposób. Rzut pod jadący samochód. Niestety, psiak doznał zbyt dużych obrażeń, został uśpiony.
Były właścicielu - smaż się w piekle.
Były właścicielu - smaż się w piekle.
Droga
Ocena:
635
(701)
Jestem ochroniarzem.
Dwa dni temu mieliśmy akcję. Złodziej zwiał, ale zostawił wózek z łupem.
Wczoraj domagał się zwrotu wózka...
edit:
Epilog - Pan zjawił się po wózek dzisiaj. Grzecznie poczekał na policję. Tekst dnia na dziś:
- Państwo panu wózek wydadzą, ale bez zawartości.
- Dobra jest, zawartość i tak nie jest moja. :D
Dwa dni temu mieliśmy akcję. Złodziej zwiał, ale zostawił wózek z łupem.
Wczoraj domagał się zwrotu wózka...
edit:
Epilog - Pan zjawił się po wózek dzisiaj. Grzecznie poczekał na policję. Tekst dnia na dziś:
- Państwo panu wózek wydadzą, ale bez zawartości.
- Dobra jest, zawartość i tak nie jest moja. :D
Praca
Ocena:
750
(798)
Jestem ochroniarzem.
Jakiś czas temu miałem włamanie. Planowane, sami włamywacze poszli ze mną na "układ", który częściowo zignorowałem, więc policja wiedziała o włamaniu jeszcze przed rozpoczęciem. Sprawcy zostali ujęci na gorącym uczynku. Efekt? Zostali wypuszczeni.
Czas się dozbroić...
Jakiś czas temu miałem włamanie. Planowane, sami włamywacze poszli ze mną na "układ", który częściowo zignorowałem, więc policja wiedziała o włamaniu jeszcze przed rozpoczęciem. Sprawcy zostali ujęci na gorącym uczynku. Efekt? Zostali wypuszczeni.
Czas się dozbroić...
policja
Ocena:
599
(691)
Niecodziennie jak na mnie dziś jadę autobusem.
Wsiadam tylnymi drzwiami. Jakiś staruszek wyglądający na konesera niedrogich win mówi do mnie, żebym nie kasował biletu "bo o tej godzinie i tak kanarów nie ma".
Autobus ruszył. Ja biletu nie kasowałem. Koneser wyciąga legitymację i obwieszcza "bileciki do kontroli". Podchodzi do mnie. Podaję dokument, dzięki któremu mam darmowe przejazdy.
Lekko się zdziwił :)
Wsiadam tylnymi drzwiami. Jakiś staruszek wyglądający na konesera niedrogich win mówi do mnie, żebym nie kasował biletu "bo o tej godzinie i tak kanarów nie ma".
Autobus ruszył. Ja biletu nie kasowałem. Koneser wyciąga legitymację i obwieszcza "bileciki do kontroli". Podchodzi do mnie. Podaję dokument, dzięki któremu mam darmowe przejazdy.
Lekko się zdziwił :)
mpk
Ocena:
1301
(1361)