Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Hemoglobina

Zamieszcza historie od: 12 kwietnia 2016 - 16:33
Ostatnio: 11 sierpnia 2023 - 13:20
  • Historii na głównej: 29 z 31
  • Punktów za historie: 4399
  • Komentarzy: 293
  • Punktów za komentarze: 1408
 
zarchiwizowany

#89639

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nie wiem czy to, procedury, olewatorstwo, czy po prostu mam pecha.
Pojechałam na sor z uszkodzonym nadgarstkiem. Czas oczekiwania? W luj.
W końcu lekarz mnie przyjmuje, ogląda rękę i stwierdza, że rentgen trzeba. No ale dziś to mi już nikt nie zrobi, mam sobie przyjechać jutro i od razu mnie przyjmą na rentgen.
Irytacja wzrasta.
Przybywam następnego dnia, idę zrobić zdjęcie, robię iiiii powtórka z rozrywki.
Czas oczekiwania nadal w luj.
Wreszcie woła lekarz...
No ona to w sumie nic nie widzi na tych zdjęciach. Ale boli? No boli. Aha, to muszę jechać do innego szpitala na oddział ortopedii, bo oni tu nie mają specjalistów, a to może być zowjsb8e) złamanie drobnej kości i nie widać tego na zdjęciu. Gips trzeba. Najlepiej to dzisiaj, bo do 20 mają otwarte.
Nie muszę chyba mówić, jak się jeździ po dużym mieście około godziny 16?
No i tak sobie leżę z bolącą, usztywnioną bandażem ręka, a do pracy nikt za mnie nie pójdzie.
Ciekawe ile jutro będę czekać i czy się wyrobią od 12 do 20?

Norwegia szpital

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1 (27)
zarchiwizowany

#89076

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zawsze gdy myślę, że w mojej pracy już nic mnie nie zaskoczy, dzieje się coś, co kompletnie zmiata mnie z planszy.

To był poniedziałek.
Godzina 7:00, dzwoni moja pracownica i mówi.
-Słuchaj wszystko zalane. Woda lała się chyba cały weekend. Łazienka zalana, korytarz zalany i do tego winda nie działa.
Cóż. Oczywiście zadzwoniłam do konserwatora aby to sprawdził. Co się okazało?
Woda z łazienki dotarła do maszynowni i zalała baterie, co spowodowało zwarcie. Zanim mogli cokolwiek z tym zrobić, musieli odpompować wodę, bo wszystko było pod napięciem.
Na szczęście skończyło się dobrze i nikt nie ucierpiał. A w końcu ktoś mógł nie zauważyć wody wchodząc po ciemku do maszynowni i skończyć usmażonym jak kurczak z KFC.
❤️Norweska młodzież❤️

Zagranica

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (30)

1