Profil użytkownika
Rak77 ♂
Zamieszcza historie od: | 12 października 2014 - 22:09 |
Ostatnio: | 4 sierpnia 2018 - 21:43 |
O sobie: |
Podczas zażartej kłótni w Internecie nigdy nie atakuj oponenta za jego błędy gramatyczne i ortograficzne. Może być tak, że jego klasa jeszcze danego zagadnienia nie przerabiała. |
- Historii na głównej: 27 z 29
- Punktów za historie: 11030
- Komentarzy: 1313
- Punktów za komentarze: 16851
Pierwsze słyszę o takim rozwiązaniu w TV. Jaki to model?
Dałem plusa ale... Masz opis sytuacji tylko z jednej strony, to że u was się s*pisuje (kogoś porąbało ze słownikiem ?) bardzo dobrze to może właśnie wynik nauki jakiej dostał w poprzedniej firmie.
@sajrinka: Tyle e nie da się tego rozdzielić. Żebractwo stało się jednym ze źródeł pozyskiwania pieniędzy przez grupy zawodowych żebraków. I teraz dwie opcje odnośnie opisanej sytuacji A - potrzebujący nieświadomie naruszył teren takiej grupy B - inna grupa chce przejąć terytorium Mafii z tego nie będzie ale mowa o całkiem dużych pieniądzach. Najlepiej nie rozdawać pieniędzy żebrakom, wpłacić na jakiegoś Alberta, Monar czy inny Caritas
Bajka. Żadne krople do oczu nie spowodują wyraźnego spadku ciśnienia krwi. Mowa jest o zupełnie różnych parametrach medycznych a na dodatek o ilości substancji czynnej w leku. Chyba że wykupiłaś i zużywałaś wiaderko tych kropelek :)
Pierwsza gazownia na terenie Polski została zbudowana w 1846 r (Szczecin). Od tamtej pory monterzy właśnie w ten sposób sprawdzali szczelność nowo zbudowanych instalacji.Nie było innych sposobów. Nie ma przy tym żadnego zagrożenia. Ciśnienie w sieci miejskiej wynosi ok 10kPa co daje pewność że w rurach znajduje się tylko gaz a on sam nie jest palny a tym bardziej wybuchowy. Czym innym jest wejście z otwartym płomieniem do pomieszczenia, gdzie nagromadziło się odpowiednio dużo gazu. Oczywiście, w dniu dzisiejszym mamy elektroniczne indykatory gazu a ponadto gaz jest specjalnie nawaniany (sam jest praktycznie bez zapachu)
@OnufryZagloba: Twój optymizm jest duży. Szyte na miarę ? Kupione najtaniej u jakiegoś znajomego odpowiedzialnego za mundurki. Brak zainteresowania rodziców. U mojego dzieciaka, to my rodzice ogłosiliśmy "przetarg" i wybraliśmy dostawcę. Umowa zawierała odpowiednie zapisy odnośnie rozmiarów i jakości zarówno wykonania jak i materiału. Może nie było wspaniale ale przynajmniej przyzwoicie.
Chciałem zaznaczyć że typowy "dres" to obrazek raczej miejski, a na wsi znacznie częściej spotykam się jeszcze z tradycyjnie pojętą uprzejmością i kulturą.
@inga: "Każda szanująca się dorosła kobieta potrafi coś ugotować" - Zasadniczy błąd. Kobiety rzadko potrafią gotować, potrafią nauczyć się kilku przepisów, i metodą prób i błędów, doprowadzić do "doskonałości" jakieś danie. Tak naprawdę gotować potrafią mężczyźni. To oni, nie uwiązani przepisami, odnajdują frajdę w gotowaniu i szukaniu nowych smaków. We wszystkich znanych kuchniach świata, to faceci są mistrzami. Jeśli się mylę to proszę o przykłady (tylko na bór zielony, nie diva TVNu Magda Gesler...)
A to było osiedle generałów ? Bo mam znajomych zawodowych i jakoś w bogactwa nie opływają Legendy o zarobkach, nawet oficerów, są mocno na wyrost.