Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

anuubis

Zamieszcza historie od: 26 listopada 2016 - 20:16
Ostatnio: 8 sierpnia 2018 - 13:56
  • Historii na głównej: 12 z 12
  • Punktów za historie: 3250
  • Komentarzy: 36
  • Punktów za komentarze: 148
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 sierpnia 2018 o 13:56

Szczerze mówiąc, mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Trasa na południe Niemiec i z powrotem byla przyjemna tylko na odcinku polskim. Tam osławione autostrady jakości naszych powiatówek, zajeżdżanie drogi na porządku dziennym, podobnie poganianie itp. Natomiast kierowca samochodu dostawczego o ładowności 12 uropalet ma tyle wspólnego z truckerem, co ja z baletnicą... Znaczy, niewiele.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 marca 2018 o 14:32

@Armagedon: A co poza oglądaniem (i ordynowaniem leków) chciałbyś robić z sepsą? Operować? Jak się chcesz czepiać, to się najpierw poucz. A ja takiej krwi też nie widziałem. Pomimo prawie dwudziestu lat pracy w zawodzie. Jak również większej bzdury, niż opisana w tej historii.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 marca 2018 o 14:02

@timo: Dzięki za rady. Udało mi się już kupić Grandziola z 5.2.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 marca 2018 o 13:59

@pit4824: Szukałem bazy pod dalsze modyfikacje. Nie zmoty. A jeżeli w serwisie stoi napisane, że wszystko działa, można jeździć, to nie mam podstaw przypuszczać, że można jeździć, ale u Heńka po polu.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
25 września 2017 o 20:17

@mkoszews: Nie chodziło mi o rzeczywiste zarejestrowanie w systemie, tylko o ściągnięcie kilkunastu osób na tą samą godzinę. Będą domagać się badań, powołując się na rozmowę pod podanym numerem.I pewnie z powodu awantury dostaną to badanie. Kosztem prywaty...

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
25 września 2017 o 20:15

@FlyingLotus: Załóżmy, że stary numer do szpitala to 1234..., gdzie te ostatnie cyfry to końcówka i zarazem numer wewnętrzny. Nowy numer to 1235..., z moją końcówką. Ludzie kręcili stary numer, czyli 1234 i mój wewnętrzny, zamiast zaczynać od 1235. Jaśniej?

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 września 2017 o 11:58

Dziwne to... Lekarz kwalifikujący do operacji ma obowiązek zapytać m.in. o choroby i o uczulenia. Testów alergicznych nie robią w każdej placówce, w naszym np. dużym, szpitalu nie wykonują. Tydzień na oddziale to już w ogóle kuriozum. Ale podsumowanie - mistrzowskie. Co ma sprzęt tytanowy do alergii na metale? Nie chodzi przecież o narzędzia, które mają z pacjentem kontakt przez kilka chwil, ale o implant. Nawiasem mówiąc, tytan to też metal. Na który można być uczulonym. To już raczej implanty napylone węglem nanokrystalicznym.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
25 sierpnia 2017 o 15:38

@xyRon: Nie napisałem, bo nie widzę konieczności dzielenia się poufnymi informacjami na forum publicznym. To dopiero byłaby sprawa dla prokuratury...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 sierpnia 2017 o 15:36

@Trepan: I tu niespodzianka: sprawca nadal nie dostał wyroku, za to nasz kierowca i owszem. Uznany współwinnym.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
22 sierpnia 2017 o 19:51

@Fomalhaut: sprawa w toku...

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
22 sierpnia 2017 o 14:29

@T3TRU53K: Myślałem o tym długo. I doszedłem do wniosku, że jeżeli sprawa zostanie umorzona na etapie prokuratury, postaram się zapomnieć o tym incydencie. Ale jeżeli będę musiał tłumaczyć się w sądzie, nie daruję.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
15 marca 2017 o 14:18

@tysenna: Podobno zyskuję przy bliższym poznaniu...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
3 marca 2017 o 11:25

@tysenna: A podobno recenzje mają dotyczyć historii... A, przepraszam. Wszedłem na pierwszą z brzegu Twoją historię. I czytam" Pracuję w salonie u jednego z telekomów"... Uderz w stół, a nożyce się odezwą?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
2 marca 2017 o 10:52

@Trollitta: Dlatego ich w ten sposób podsumowuję, że jeżeli są cztery osoby, trzy stanowiska, a pracuje jedno, to coś chyba nie gra... Może to kolokwializm, ale tak, sądzę, że jak ktoś siedzi przy stanowisku obsługi klienta, to ma w obowiązkach służbę jaśnie panu. Gdyby miał na biurku napis "obsługa bidetu", to bym się go nie czepiał.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 16) | raportuj
2 marca 2017 o 10:50

@tysenna: Nie no, jasne. Chamstwo aż ze mnie waliło, wszystkimi otworami ciała. Obrażanie kogo? Niekompetentnego pracownika obsługi, który - pomimo dwukrotnego przypominania - wystawił niewłaściwie fakturę? Czy drugiego, który odesłał mnie do centrali? Jak pamiętasz, stamtąd dostałem orzeczenie, że tylko punkt może skorygować... Czyli - gdyby pierwszy z panów miał olej w głowie, nie musiałbym tam wracać po raz drugi, a gdyby drugi znał się na robocie - nie straciłbym kolejnej godziny. Nadal uważasz mnie za chama?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 lutego 2017 o 12:04

@wifi: "Na prawdę"? Ano inaczej tej opowiastki traktować nie sposób.Co ma zdjęcie do udaru? Kompletnie nic. Stąd, skoro kolega żądał zdjęcia, to jego dalsza ocena sytuacji jest równie kompetentna, co to żądanie właśnie.Udary diagnozuje się poprzez tomografię albo rezonans. Jeżeli nie ma takiego urządzenia w małym szpitalu, wysyła się pacjenta natychmiast do ośrodka, który ma takowe i oddział udarowy też. I żaden lekarz, niezależnie od stażu pracy i dnia tygodnia, nie zaniedba tego, bo to pewna odsiadka. A tak przy okazji: "panowała tu sepsa"??? Sepsa to reakcja organizmu na uogólnione zakażenie. Od kiedy to jest jednostka epidemiczna?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 lutego 2017 o 15:03

@wolfik: A u mnie nie leży. Bo zostałem wezwany na zebranie do NFZ, gdzie musiałem się tłumaczyć z każdej, nawet uzasadnionej, odmowy przyjęcia pacjenta.Grozili karami po kilkadziesiąt tysięcy i zerwaniem kontraktu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 lutego 2017 o 22:53

@TakaTamPaskuda: A ja nawet do nich zadzwoniłem. Usłyszałem, że oni pracują w poradni dopiero od jutra. I że poradni tej nie otworzą dla nikogo. Chyba, że... ja bym poprosił o ocenę rozrusznika. Paragraf 22...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 lutego 2017 o 22:51

@Iceman1973: Ano zgroza to, niewątpliwie. Płacę, to wiem. A ostatnio doświadczyłem drugiej strony barykady. Musieliśmy ze ślubną badania prenatalne zrobić. Na skierowanie - termin taki, ze nie ma sensu już ich robić. Za kasę - następnego dnia... Chory ten system.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 lutego 2017 o 11:07

Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym nie zawiera zapisów na wypadek wypadku kogokolwiek szczególnego. Co więcej, Konstytucja RP gwarantuje równy dostęp do opieki zdrowotnej i innych świadczeń wszystkim obywatelom. A śmigłowiec LPR nie jest prywatną taksówką do wożenia dupska komukolwiek w tym kraju.W USA prezydent ma do dyspozycji specjalne środki transportu i bezpieczeństwa. U nas - nie ma. I dobrze. W normalnych warunkach należałoby zgłosić do prokuratury fakt możliwego narażenia zdrowia i życia osób, które zostały usunięte ze szpitala. Bo to niedopuszczalne. A do piewców PISuarowych: osoba premiera jest ważna, ale nie usprawiedliwia to nijak nadużywania środków specjalnych celem diagnostyki ogólnych potłuczeń. W Polsce, póki co, są obowiązujące akty prawne, przytoczone przeze mnie na wstępie, które jednoznacznie regulują postępowanie wobec każdego z nas. Zresztą, skoro ta pani zajmuje się głównie uczestnictwem w uroczystościach religijnych, jak to się stało, że jej Najwyższy Szef dopuścił do takiej tragedii?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
11 stycznia 2017 o 9:00

@poprostumort: Co więcej, kadra profesorska nie zdaje sobie sprawy z problemu. Zrobienie specjalizacji to miesiące kursów, lata staży. Na końcu egzamin, który oblewa co najmniej połowa. A w niektórych specjalnościach już nie ma komu pracować... Nie wspomnę o wyjeżdżających.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 stycznia 2017 o 12:23

@bazienka: Dyscyplinarka ma zastosowanie przy umowie o pracę. Akurat ta pani chciała kontrakt, czyli umowę cywilno-prawną. Nie można nic takiemu "pracownikowi" zrobić, niestety...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 stycznia 2017 o 12:21

@poprostumort: Zdanie cytowane pochodzi z wielu wypowiedzi uznanych profesorów. Podczas zdawania egzaminu specjalizacyjnego rozdano nam jakieś gazetki branżowe. NA okładce był wywiad z konsultantem krajowym w naszej dziedzinie. Zaytułowany: " W Polsce jest x specjalistów tej dziedziny. I wystarczy." To tak celem dodania otuchy... Lekarzy jest zdecydowanie za mało. Jest ogromna dziura pokoleniowa. Przez to, nie można właśnie stworzyć normalnego zespołu, tylko trzeba brać co dają. Często godząc się z niedopasowaniem lekarza do wymagań...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 grudnia 2016 o 10:25

@leonkennedy: Za budowę domu zapłaciłem kupę kasy. W tej cenie spokojnie mogłem wziąć dobrą firmę. Tyle, że Pan Budowlaniec w jakiś sposób przekonał moją ówczesną żonę, że jest najlepszy na świecie... A ja non stop w pracy, nie miałem czasu ani pilnować partaczy, ani nie bardzo miałem wpływ na ich zatrudnienie... Ale biorę to na klatę - napisałem, że moja wina.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
7 grudnia 2016 o 10:22

@Armagedon: Całe szczęście, że nie jestem konowałem. Ani kandydatem. A udar, z definicji, to zaburzenia, które trwają powyżej 24 godzin. Stąd, dywagacje na temat "małego udaru" są pozbawione sensu... Bo jak mija szybko, to jest TIA. A nie udar.W godzinę po wystąpieniu objawów, nawet gdybym mu zrobił PET, nie tylko rezonans, to co najwyżej media sign zobaczę, bo martwicy niedokrwiennej jeszcze nie ma. Możemy dyskutować tak długo i namiętnie. Tyle, że ja mam chyba nieco lepsze podstawy merytoryczne do dyskusji. I pieczątkę też... Chociaż, to ostatnie zdanie tłumaczy zawiłość Twojego rozumowania...

« poprzednia 1 2 następna »