Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ewcia1912

Zamieszcza historie od: 19 maja 2011 - 19:37
Ostatnio: 5 marca 2015 - 22:29
  • Historii na głównej: 1 z 2
  • Punktów za historie: 529
  • Komentarzy: 30
  • Punktów za komentarze: 70
 
zarchiwizowany

#63199

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zastanawiam się po dzisiaj co gorsze:

Pani nr 1, która wsiadła do autobusu na prawie początku długiej trasy i stanęła obok mnie z najwyraźniej ciężką torba. Widać, że kobiecina zmęczona, chcę ustąpić.
"Nie nie, ja tylko kawałeczek"
"Na pewno?"
"Tak, siedź sobie".
Przez uwaga - 40 minut sapała mi nad głową i wymachiwała bagażem przy zakrętach i hamowaniu, którym jeden z pasażerów najzwyczajniej w świecie kilka razy dostał. Ale nie, ona nie usiądzie...

A może w tym plebiscycie wygrywa Pani nr 2? Wsiada i pierwsze co, to rozprawia jaka to ona biedna, schorowana i jak to ludzie nie wychowani, bo jej nie ustępują (w przerwie w biadoleniu kupowała dopiero bilet u kierowcy). Przewracając oczami i tym razem postanowiłam ustąpić. Myślę, no trudno - kolejne 30 minut przede mną, ale postoje - zrzęda nie zrzęda, szacunek się należy. Najwyżej więcej nie usiądę na jedynce z przodu autobusu. I co się okazuje? Pani usiadła... I wysiadła na następnym przystanku. Z zegarkiem w ręku siedziała 3 minuty.

komunikacja_miejska

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 94 (228)

#62650

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Inwentaryzacja.
Sama w sobie fucha bardzo fajna. Tak na prawdę jedynym mankamentem jest znajdowanie uszkodzonych produktów. I jeszcze zrozumiem jakieś ciastka, zabawki, puszki. Mogło upaść, zdarza się (chociaż teoretycznie gdy coś się zniszczy powinno się za to zapłacić, a nie pchać na sam koniec regału).
Ale... Zastanawia mnie jedno. Po co ludzie otwierają w sklepach PODPASKI? I to nie, żeby jedno czy dwa wybrakowane pudełka wpadły mi w rękę. Wyniosłam ich... 4 skrzynki.

sklepy

Skomentuj (31) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 326 (410)

1