Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

koociaak

Zamieszcza historie od: 2 grudnia 2016 - 5:59
Ostatnio: 5 grudnia 2017 - 20:12
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 78
  • Komentarzy: 4
  • Punktów za komentarze: 14
 

#80654

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Widziałam, że na serwisie jest przesąd o tym, że jak założy się konto, to ilość piekielnych sytuacji wzrasta. To nie przesąd. To czysta prawda.

Jadę sobie tramwajem do pracy. Zajęłam wolne siedzenie ponieważ uważam, że mogę nie ustać ponad pół godziny ale nie dlatego, że mi się nie chce. Nie dlatego, że jadę na 9 godzin do pracy, w której praktycznie ciągle będę stać i chodzić. Dlatego, że mam dość mocno "zepsute" kolano i jadę w stabilizatorze na nim, bo boję się że mi po prostu wyskoczy rzepka, co jest raczej dość bolesne.

Więc nikomu nie przeszkadzając, siedzę sobie przeglądając właśnie piekielnych, aż nagle czuję (dość mocne) pchnięcie w kierunku szyby. Zatrzymałam się ręką coby jeszcze głowy nie rozwalić i odwracam się w stronę winowajcy. A tu stoi sobie starszy pan, machając mi czymś przed twarzą. Zdejmuje słuchawki i taki oto monolog słyszę:

- Złaź mi z tego miejsca dziewucho. Ja jestem inwalidą! Patrz na moją legitymację! (tu następuje moment, w którym bałam się że stracę oko przez te jego legitymację). Siedzisko nie jest po to żeby grać na telefonie! To miejsce dla inwalidów jest, zobacz plusik!

Niestety szanowny pan inwalida stał tak, że nie mogłam wstać, więc chciałam go przeprosić. Ale po co. Lepiej złapać mnie za kurtkę i mi POMÓC wstać. Ja ledwo łapie równowagę i mówię, że nawet pana nie widziałam. Jednak usłyszałam tylko wiązankę o braku kultury i wartości wśród młodych. No bo to ja tu byłam niekulturalna. Pan jeszcze coś mówił, jednak ja już założyłam słuchawki i go nie słyszałam. Ruszał tak ustami aż przez trzy przystanki po to żeby wstać i wyjść z tramwaju. No nie powiem stałam jak wryta po czym zajęłam miejsce, z którego mnie zrzucił.

Pomijając pytania: nikt się nie odezwał nikt mi nie ustąpił i nikt nie zareagował na jakże wysoką kulturę Pana Inwalidy.
Ależ ta młodzież dzisiaj niewychowana.

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 134 (184)

1