@livanir: Samo nie wyrośnie z tego, jeśli matka już teraz nie będzie nic z tym robić. Sama jak miałam jakieś 6 lat, to wyrwało mi się przy rodzicach "ku*wa". Sąsiad zza płotu często używał tego słowa, a ja nie wiedziałam co to znaczy. Moi rodzice nigdy przy mnie nie przeklinali. Tato mi wytłumaczył po swojemu (nie, nie pasem ;)) i już wiedziałam, że nie wolno. Dzieciak używał tych słów w stosunku do matki i to mnie najbardziej przeraża.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 września 2017 o 12:01
@healthandsafety: Nie mówię, że te podziękowania są jakieś ważne czy konieczne, absolutnie nie.
A co do starszej siostry- tak czy owak nie miała żadnego prawa się nią WYSŁUGIWAĆ. A robiła to, jak już wspomniałam.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 września 2017 o 13:01
@anamai: Nie uraziłaś, może faktycznie napisałam historię nieco chaotycznie :D Poprawię to.
Co do tego kina i innych rozrywek, chodziło o to, by Aga poza podstawowymi rzeczami typu jedzenie i książki, mogła RAZ w miesiącu iść na kręgle, do kina albo kupić sobie jakąś bluzkę. Niekoniecznie taką za 100 zł, wystarczyłoby z lumpeksu, ale i na to siostra się nie godziła.
@Etincelle: Upominała się. I z tego co wiem, teraz jest wszystko w tej kwestii raczej zamknięte/ogarnięte/ustalone, nazwij jak chcesz, czas pokaże.
Co do chłopaka, mógł to zrobić inaczej niż przez SMS-a. I dobrze wiedział jaką Aga ma sytuację. Jest od niej starszy, wtedy miał 24 lata. Jego mama przyjechała na pogrzeb, a niby dorosły facet nawet nie mógł zdobyć się na taki gest ani na jakiekolwiek pocieszenie.
@anamai: Oceniam najstarszą siostrę (28 lat miała wtedy) tak surowo, nie dlatego że kazała Agnieszce wynieść śmieci czy coś. Sprowadzała sobie do domu (który należał TYLKO DO MAMY) fagasów i kazała jej np. Podawać im posiłki, sprzątać codziennie wszystko (dom 2 piętrowy) prać, gotować i ogólnie zrzuciła na nią wszystkie czynności domowe. Nie zważając na to, że Aga powinna mieć czas na naukę. I patrząc na to jak żyła ona i "średnia" siostra, trwoniąc pieniądze, nie rozumiem czemu Aga nie miała pieniędzy na wyjście z nami do kina. A zamieszkała z nami dzień po 18 urodzinach. Nie wiem jaka była kwota, bo nie wypadało mi pytać. Tym bardziej, jeśli jest najstarszą siostrą- rozumiem, przeżywa i otwiera kolejny, tragiczny rozdział w życiu. Ale powinna Agę wspierać psychicznie, starać się być silna. Takie był jej obowiązek jako starszej siostry. Tymczasem nawet nie podziękowała naszym rodzicom, że wzięliśmy Agę do siebie.
@fenek: pracował. Jak popadł w długi to nigdzie nie pracował, tylko przesiadywał za granicą. Nie wiem u kogo itd. A co do odwalania kity to przeczytaj komentarz wyżej.;)
@Habiel: Też tego nie rozumiem. Wystarczy nawet wziąć ze sobą atlas grzybów, zawsze to lepsze niż opinia obcych ludzi. My z P. po powrocie z grzybów (on też się niezbyt zna, chociaż potrafimy odróżnić te popularne grzyby), dla pewności jedziemy do mojego wujka albo dziadka żeby czujnym okiem przejrzeli ;).
@Misiek_zadupia:
@Lynxo: następnym razem będziemy biegać po całym Wrocławiu po innych wydziałach żeby odkupić swoje winy i żeby kolega nie musiał się męczyć.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 września 2017 o 21:11
Jako instruktorka snowboardu, miałam kilka takich sytuacji podczas szkolenia, że dziecko/dorosły jedzie na nartach/desce po CAŁYM STOKU, wszerz, slalomem. Jest to uciążliwe, ale mimo wszystko w historii jesteś winny Ty, bo gdyby dziecku coś się stało, to byłaby Twoja wina- za brak nieuwagi. Mimo, że wjechała Ci pod dechę, to była "niżej"; to tak jak w mieście ktoś autem gwałtownie zahamuje, np. przed światłami, Ty wjedziesz mu w du*ę i i tak będzie Twoja wina, bo nie zachowałeś odległości.
Zapraszam do Zieleńca na porządną naukę i grzańca :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 września 2017 o 0:18
@tova123: Nie jest aż taka głupia, żeby nie powiązać mojego wujka ze mną czy też z moimi rodzicami (ale ponad 9 stów obcemu wysłała!). Nie zamierzałam też okłamywać jej, że ja nic nie zrobiłam, bo zrobiłam. Już teraz babcia widzi, że postąpiła naiwnie i głupio. Nie ma do mnie o to pretensji, wręcz przeciwnie :D (a z początku była awantura)
@katem: Nie uważam, że moja babcia jest upośledzona czy zdziwaczała. Po prostu uważam, że jest BARDZIEJ NAIWNA niż była wcześniej, bo wcześniej jakoś do "ufnych" osób nie należała.
A STAROŚĆ nadchodzi wtedy, kiedy dana osoba sama się tak czuje.
Zaznaczam, że w historii napisałam, że moja babcia NIE JEST AŻ TAK STARA :P.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 września 2017 o 23:19
@mikado188: Moja mama po 40-tce i zasadniczo "wie o co biega", ale zauważyłam, że ci starsi ludzie próbują w internecie na portalach społecznościowych kreować się na zupełnie "nową personę".
Że tak prymitywnie się wyrażę...Wyje*ać to bydło. <czekam na minusy>
@livanir: Samo nie wyrośnie z tego, jeśli matka już teraz nie będzie nic z tym robić. Sama jak miałam jakieś 6 lat, to wyrwało mi się przy rodzicach "ku*wa". Sąsiad zza płotu często używał tego słowa, a ja nie wiedziałam co to znaczy. Moi rodzice nigdy przy mnie nie przeklinali. Tato mi wytłumaczył po swojemu (nie, nie pasem ;)) i już wiedziałam, że nie wolno. Dzieciak używał tych słów w stosunku do matki i to mnie najbardziej przeraża.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 września 2017 o 12:01
@healthandsafety: Nie mówię, że te podziękowania są jakieś ważne czy konieczne, absolutnie nie. A co do starszej siostry- tak czy owak nie miała żadnego prawa się nią WYSŁUGIWAĆ. A robiła to, jak już wspomniałam.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 września 2017 o 13:01
@anamai: Nie uraziłaś, może faktycznie napisałam historię nieco chaotycznie :D Poprawię to. Co do tego kina i innych rozrywek, chodziło o to, by Aga poza podstawowymi rzeczami typu jedzenie i książki, mogła RAZ w miesiącu iść na kręgle, do kina albo kupić sobie jakąś bluzkę. Niekoniecznie taką za 100 zł, wystarczyłoby z lumpeksu, ale i na to siostra się nie godziła.
NO DOWIEŁŚĆ to powinieneś! :D
@Etincelle: Upominała się. I z tego co wiem, teraz jest wszystko w tej kwestii raczej zamknięte/ogarnięte/ustalone, nazwij jak chcesz, czas pokaże. Co do chłopaka, mógł to zrobić inaczej niż przez SMS-a. I dobrze wiedział jaką Aga ma sytuację. Jest od niej starszy, wtedy miał 24 lata. Jego mama przyjechała na pogrzeb, a niby dorosły facet nawet nie mógł zdobyć się na taki gest ani na jakiekolwiek pocieszenie.
@anamai: Oceniam najstarszą siostrę (28 lat miała wtedy) tak surowo, nie dlatego że kazała Agnieszce wynieść śmieci czy coś. Sprowadzała sobie do domu (który należał TYLKO DO MAMY) fagasów i kazała jej np. Podawać im posiłki, sprzątać codziennie wszystko (dom 2 piętrowy) prać, gotować i ogólnie zrzuciła na nią wszystkie czynności domowe. Nie zważając na to, że Aga powinna mieć czas na naukę. I patrząc na to jak żyła ona i "średnia" siostra, trwoniąc pieniądze, nie rozumiem czemu Aga nie miała pieniędzy na wyjście z nami do kina. A zamieszkała z nami dzień po 18 urodzinach. Nie wiem jaka była kwota, bo nie wypadało mi pytać. Tym bardziej, jeśli jest najstarszą siostrą- rozumiem, przeżywa i otwiera kolejny, tragiczny rozdział w życiu. Ale powinna Agę wspierać psychicznie, starać się być silna. Takie był jej obowiązek jako starszej siostry. Tymczasem nawet nie podziękowała naszym rodzicom, że wzięliśmy Agę do siebie.
@Iras: Zgadzam się.
@Iras: Aga nie jest w ciąży, ale dzięki za całą informację, pomocne to ;)
@fenek: pracował. Jak popadł w długi to nigdzie nie pracował, tylko przesiadywał za granicą. Nie wiem u kogo itd. A co do odwalania kity to przeczytaj komentarz wyżej.;)
@KatzenKratzen: Zapraszam do grupy Co Dziś na Obiad??? Przekonasz się sama na własne oczy :D
@Habiel: Też tego nie rozumiem. Wystarczy nawet wziąć ze sobą atlas grzybów, zawsze to lepsze niż opinia obcych ludzi. My z P. po powrocie z grzybów (on też się niezbyt zna, chociaż potrafimy odróżnić te popularne grzyby), dla pewności jedziemy do mojego wujka albo dziadka żeby czujnym okiem przejrzeli ;).
@bukimi: No niby można :D ale po co truć innych domowników przez swoją głupotę?
@Rak77: A nawet nie wiem :)
@timka: Przeczytaj mój komentarz wyżej na ten temat to może będziesz miała większe skłonności do wiary w to. Mi tam akurat nie zależy ;).
@timka: Jest. Ale dzieciaków szkoda, bo fajne chłopaki.
@Misiek_zadupia: @Lynxo: następnym razem będziemy biegać po całym Wrocławiu po innych wydziałach żeby odkupić swoje winy i żeby kolega nie musiał się męczyć.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 września 2017 o 21:11
Jako instruktorka snowboardu, miałam kilka takich sytuacji podczas szkolenia, że dziecko/dorosły jedzie na nartach/desce po CAŁYM STOKU, wszerz, slalomem. Jest to uciążliwe, ale mimo wszystko w historii jesteś winny Ty, bo gdyby dziecku coś się stało, to byłaby Twoja wina- za brak nieuwagi. Mimo, że wjechała Ci pod dechę, to była "niżej"; to tak jak w mieście ktoś autem gwałtownie zahamuje, np. przed światłami, Ty wjedziesz mu w du*ę i i tak będzie Twoja wina, bo nie zachowałeś odległości. Zapraszam do Zieleńca na porządną naukę i grzańca :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 września 2017 o 0:18
@bazienka: Właśnie go ścigają pod tym zarzutem.
Czasem dzieci zachowują się lepiej niż dorośli. Nie uświadczysz żadnej reguły ;).
@tova123: Nie jest aż taka głupia, żeby nie powiązać mojego wujka ze mną czy też z moimi rodzicami (ale ponad 9 stów obcemu wysłała!). Nie zamierzałam też okłamywać jej, że ja nic nie zrobiłam, bo zrobiłam. Już teraz babcia widzi, że postąpiła naiwnie i głupio. Nie ma do mnie o to pretensji, wręcz przeciwnie :D (a z początku była awantura)
@katem: Nie uważam, że moja babcia jest upośledzona czy zdziwaczała. Po prostu uważam, że jest BARDZIEJ NAIWNA niż była wcześniej, bo wcześniej jakoś do "ufnych" osób nie należała. A STAROŚĆ nadchodzi wtedy, kiedy dana osoba sama się tak czuje. Zaznaczam, że w historii napisałam, że moja babcia NIE JEST AŻ TAK STARA :P.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 września 2017 o 23:19
@Armagedon: No, dla mnie, 20-letniej osoby, osoba po 60-tce jest osobą starszą (nie STARĄ) i tyle ;)
@Tycjanna: OD KOLEGI WIESZ :D
@mikado188: Moja mama po 40-tce i zasadniczo "wie o co biega", ale zauważyłam, że ci starsi ludzie próbują w internecie na portalach społecznościowych kreować się na zupełnie "nową personę".