Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

mabmalkin

Zamieszcza historie od: 4 stycznia 2017 - 1:24
Ostatnio: 29 lipca 2020 - 12:59
  • Historii na głównej: 100 z 109
  • Punktów za historie: 18658
  • Komentarzy: 551
  • Punktów za komentarze: 2996
 
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
15 maja 2017 o 16:38

@oszi90: ja lubię mięso i nie czuję się morderczynią z tego względu. Samo uzębienie człowieka jest zaprojektowane do jedzenia mięsa. Poza tym uważam, że nie ma różnicy między kurczakiem a psem, w niektórych kulturach praktykowany jest kanibalizm. No i co? Mięso to mięso. Mnie osobiście ciekawi, co fanatyczni, wojujacy weganie /wegetarianie.itp jedliby, gdyby przyszło im żyć w czasach okrutnej wojny. Może trawę i liście. Nie wiem, nie obchodzi mnie to a nikomu w talerz się nie zagląda, to jest indywidualna sprawa.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2017 o 16:39

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
15 maja 2017 o 16:34

@KIuska: Kobieto, wyraźnie zaznaczyłam, że nie obchodzi mnie czyjaś dieta tylko podejście fanatyczne.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
15 maja 2017 o 11:00

@Morog: widziała i wiedziała, że jest mięso, ale nie uprzedziła że nie życzy sobie żeby jej jedzenie było na jednej kracie. BTW. Na piekielnych to chyba teraz śluby i dzieci z upośledzeniami są modne :P

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
15 maja 2017 o 8:45

@Etincelle: Zapewne nie zaprosiłaby morderców :D

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 21) | raportuj
14 maja 2017 o 19:52

@Balbina: no wystarczyło :D. A cukinia fakt, pyszna z grilla.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
12 maja 2017 o 19:03

@ZaglobaOnufry: Po prostu wiem, że ktoś musiałby stanąć specjalnie między mną a tarcza która jest 10 m dalej. I wiem też, że to przypadkowo nie ma prawa się stać. Nie da się wejść inaczej niż przez drzwi wejściowe, które są z drugiej strony domu. Nie biegam z bronią po całym domu,a odczuwam wrażenie że właśnie tak tutaj niektórzy to odbierają. :P

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 16) | raportuj
12 maja 2017 o 15:13

@ZaglobaOnufry: Nam wystarczy, że ogród jest ogrodzony a śrut nie ma szans dolecieć nawet na 1/4 odległości od jakiej mogą zobaczyć nas przechodnie. To odległość kilkunastu metrów. No i nie jest to na pewno miejsce PUBLICZNE, jak to ująłeś.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 13) | raportuj
12 maja 2017 o 14:25

@imhotep: Tak mi się podoba. Historii o absolwencie jeszcze nie czytałam, więc nie wiem czy dwie historyjki zaczynające się podobnie to już moda :P.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 14) | raportuj
12 maja 2017 o 14:22

@imhotep: We wsi ploty szybko się rozchodzą, nie pierwszy raz nas widziała i ona i wszyscy, nigdy nie było żadnego problemu. Broń to jedno, a składy amunicji? Jakoś nie wierzę, że nagle po ponad roku zaczęło jej to przeszkadzać.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 13) | raportuj
12 maja 2017 o 14:18

@bloodcarver: To, że takie teksty z naszych ust nie wyjdą.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 28) | raportuj
12 maja 2017 o 14:15

@bloodcarver: Jesteśmy dorośli, robimy wszystko na WŁASNĄ odpowiedzialność i przestrzegamy bezpieczeństwa. Jeśli coś by stało się nam, czy komuś innemu (w co bardzo wątpię, bo ktoś musiałby wtargnąć na naszą posesję i przejść kilkanaście metrów do odgrodzonego ogrodu) to byłaby tylko nasza wina.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2017 o 14:17

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 maja 2017 o 10:11

@Maudus: Nie zwlekaj, bardzo przydatna rzecz, obecnie nawet możesz pobrać prowizoryczną aplikację na telefon. Mój tato miał powazny wypadek (nie ze swojej winy), winny uciekł z miejsca wypadku, nawet nie patrząc czy tacie się coś stało i dzięki temu urządzeniu policja szybko złapała gościa ;).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2017 o 10:11

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 maja 2017 o 23:08

@oggie: Oui.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 maja 2017 o 20:34

@burninfire:...a po drugie chodzi o same WYMIARY flagi. Zauważ, że np. kibice na stadionach czy fani na koncertach mają flagi Polski, które są popisane/porysowane itp. to nie jest niezgodne z prawem. Bo flagi, które posiadają, nie są wymiarami zgodne z konstytucyjnymi.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 maja 2017 o 20:14

@GlaNiK: Ja właśnie WIEM bez próbowania, że nie gdybym chociaż wzięła "bucha" od kogoś, to pewnie wróciłabym do tego. Albo i nie. Nie wiem, wolę nie sprawdzać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 maja 2017 o 19:38

@tomatek: Płacę za pokój i opłaty dodatkowe jak np. woda. Jak mówiłam- nie mamy żadnych nadwyżek. Wiedziałam na co się piszę. Równie dobrze mogłabym w nim mieszkać raz w tygodniu a i tak płaciłabym XXXX.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 maja 2017 o 19:15

@pasjonatpl: Jak wspomniałam- mieszkamy na tej wsi, ale nasz dom jest oddalony od reszty. Niektórzy ludzie całe życie pracują żeby na starość wylądować właśnie w takich okolicznościach, a ja mam to teraz. Nie lubię dużych miast i w pełni mi to odpowiada. Jednak zetknięcie się z "cywilizacją" jest nieuniknione :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 maja 2017 o 19:02

@KatzenKratzen: Tak, druga, definitywnie.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
10 maja 2017 o 19:00

@mooz: Widocznie byłeś w chu*owej szkole ;).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 maja 2017 o 18:46

@krogulec: Już sobie poradzili :) Mamy odszkodowanie (tym razem w słusznej wysokości, nie to co dostałam w wypadku na moto) i nowe autko, a wszystko przebiegło bardzo sprawnie; kuzyn zajmuje się odszkodowaniami. Jeszcze kilka drobnostek zostało. No i mi przysługuje dodatkowo niemieckie ubezpieczenie, a mój gratek był tylko i tak do dojeżdżania z punktu A do B, bo mamy jeszcze dwa inne auta. Ale dzięki za info :).

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2017 o 18:49

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
10 maja 2017 o 18:41

@Windowlicker: Popatrz Ty, wielkie litery miały być do podkreślenia mojego zbulwersowania a tu faktycznie Jagielloński wyszedł. ;D

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
6 maja 2017 o 14:47

To się nazywa "podejście" do pacjenta... Moja mama miała podobną sytuację z wizytą u ginekologa.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
5 maja 2017 o 16:08

No wiesz Ty co, jak tak mogłeś, powinieneś przewidzieć taką sytuację i najlepiej nalać do kubka w jej ulubionym kolorze.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
5 maja 2017 o 9:38

@ejbisidii: wódka ;)

« poprzednia 1 213 14 15 16 17 18 19 20 21 22 następna »