Profil użytkownika
takatamtala
Zamieszcza historie od: | 26 czerwca 2012 - 15:59 |
Ostatnio: | 21 kwietnia 2021 - 11:53 |
- Historii na głównej: 107 z 124
- Punktów za historie: 41483
- Komentarzy: 530
- Punktów za komentarze: 4773
Zamieszcza historie od: | 26 czerwca 2012 - 15:59 |
Ostatnio: | 21 kwietnia 2021 - 11:53 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@maat_: A borowanie zęba jest zabiegiem rutynowym czy nie jest? Bo czeka się na nie miesiącami. A masaże rehabilitacyjne? 3 miesiące czekania. Tomografia głowy? Trzeba się zapisywać na początku stycznia, bo pod koniec nie ma już terminów. Szybko to się czasami można dostać do lekarza pierwszego kontaktu.
@MiT: ad1) nie kopała, zgarniała. I jak za trzecim razem zaczęła zagarniać usłyszeliśmy tylko trzask. 2)Było jeden metr poniżej gruntu 3)No cóż, widać to przypadek szczególny a ty nie jesteś wszechwiedzący. 4)trzy miesiące na ustalenie miedzy Instytucją a WUOZ lokalizacji dołków i zatwierdzenie ich przez projektanta, z wszystkimi pismami przechodzącymi przez Urząd od Tego Typu Spraw 5)nie było. Tam miało nie być instalacji. Tak twierdził pan z Instytucji który wskazywał nam miejsce. Co do architekta na budowie- brak komentarza. Nie chce mi się. 6)Zenek elektryk nie naprawił w 7 minut, tylko od momentu kiedy uszkodziliśmy kabel do kiedy szef przestał gadać przez tel minęło 7 minut. Czytaj ze zrozumieniem. 6a) teren zamkniety, nie wolno nam robić zdjęć ani nagrywać.
@GoshC: Już pomijając kwestię alkoholizmu- wykorzystanie seksualnie pijanego w sztok człowieka to nie zdrada tylko gwałt. Nawet jeśli to facet jest pijany.
@Kitty24: dziękuję :)
@piesekpreriowy: Nie, zwolnili go zanim przyszłam do roboty. Robię obmiary z natury i kosztorysy powykonawcze. Ktoś jeszcze coś?
@Jaladreips: Nie, po prostu jestem babą, jedną jedyną baba na tej budowie i dla śmiechu czasami zastanawiamy się co też bym mogła robić. Bardzo lubię moich chłopaków :)
Ta, karma wraca. Bo on by na nią poleciał teraz. A nie zaraz. Teraz jest brzydka i gruba to by nie poleciał. Ale jak była ładna i tak samo pusta- to by poleciał. Czyli- ona ładna nie chce grubego- pustak. On ładny nie chce grubej- przejrzał jej osobowość i wykazuje się rozwiniętą inteligencją emocjonalną.
@nemo333: Prace rozbiórkowe będą prowadzone z piwnicy, na początek z rusztowania. Ściąga się najpierw warstwy wykończeniowe potem tnie zepsute elementy na drobne części. Uprzedzając pytanie- nie da się przykleić stropu od spodu do istniejącej wylewki, więc ścianka i wylewka z podłogą też wylatują. Zostanie zdjęty cały strop, nie tylko pod łazienką ale w całym oryginalnym pokoju. Zagrzybione ściany trzeba będzie osuszyć i zaimpregnować. Oczywiście wcześniej wszystkie meble z pokoju powyżej trzeba będzie wynieść. Strop też zrobi się "od dołu", a warstwy podłogowe i ścianę Pan ma sobie zrobić sam. Oczywiście chce żeby ten koszt tez poniosła wspólnota. Że niby remontując strop oni mu wchodzą w szkodę, bo wywalają mu tą łazienkę. Ale, że nie ma tego w Nakazie z NB to nie robimy. Z uprzejmości- jeśli wygram- zrobimy mu wzmocnienie pod ściankę działową.
I wtedy się obudziłeś.
@Garrett: Ciekawe pytanie: czy się opłaca. Mówimy o lokatorze, który wykupił mieszkanie na własnościowe za jakieś 10% wartości liczonej od metra i mieszka tam całe życie. To jego mieszkanie. Remont- nawet stropu- jest tańszy niż zakup nowego mieszkania. Ten człowiek nie ma się gdzie wynieść.
@Meliana: Te osoby zazwyczaj nie "decydują się" tylko mieszkają tam z nadania od lat '50. Czyli dostali to mieszkanie z przydziału od państwa i dalej tam mieszkają- oni albo ich dzieci, wnuki. Wtedy nawet niektóre nowe bloki były budowane tak, że miały jedną łazienkę na piętro, jak akademiki.
Bardzo mi przykro, że usłyszałaś coś takiego od swoich rodziców. Jesteś bardzo dzielna i nie daj się przekonać, że to ty jesteś w błędzie. Uważaj na siebie :)
@POKUSER: Dziadzio jest emerytowanym nauczycielem "przedmiotów ścisłych". Kiedy zaczynał karierę w latach '50 przedmioty dzieliły się na ścisłe i humanistyczne. Kiedy wylądowali z babcią jako nauczyciele na analfabetycznej, niezelektryfikowanej wsi nieść kaganek oświaty to się tak podzielili obowiązkami i tak już im zostało.
@mg1987: Nie no, przedwczoraj było dwa dni temu. Ale dziadek faktycznie był na jabłonce i ona ma już pączki. Może to dlatego, że u nas jest klimat kontynentalny- a w reszcie Polski środkowo- europejski- i u nas jest zawsze trochę bardziej. Tzn. w zimie zimniej, w lecie cieplej a pomiędzy to zmienia się dość gwałtownie.
@zielonylis: Nie. Po śmierci babci zrobił się milszy i bardziej spolegliwy. Wcześniej przy takich akcjach był bardziej ... asertywny. Tzn. wcześniej nie dałby sobie wcisnąć drabiny tylko by nam ją oddał nazywając nas bandą idiotów którzy nie mają na co wydawać pieniędzy. A przy najbliższej wizycie na działce okazałoby się, że zespawał sobie nową drabinę z drutów zbrojeniowych które wykuł własnoręcznie zrobionym młotkiem z balkonu na którym stał w jakimś budynku do którego nie ma wstępu bo grozi zawaleniem. Czy coś w tym stylu.
@marcelka: Boję się, że jak kupie mu kolejną drabinę, to on uzna że jest zbędna i zrobi sobie z niej np. pergole pod winorośl, albo kwietny łuk wejściowy. Albo helikopter- jeśli znajdzie w domu gumkę do włosów i długopis. Z resztą- czemu się ograniczać- przecież ma blachę po wymianie dachu u nas w domu i mój rower z komunii. Czołg zrobi- sytuacja na świecie jest taka niepewna. Przezorny zawsze ubezpieczony!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2018 o 11:30
@Va_faill_Elaine: Wolałam sprawdzić powierzchnie w KW.
@LoonaThic: Uważam, ze jeśli wydaje się MPZ na daną działkę, to tak, żeby sensownie coś się tam dało zbudować. Co do sprawdzania map- ludziom z jakiegoś powodu wydaje się, ze nie muszą spełniać warunków odległości jeśli graniczą z działką która należy do nich. Poza tym istnieje mit w społeczeństwie, ze blaszak to nie budynek i przepisy go nie obowiązują. Więc z mojego punktu widzenia inwestor został wprowadzony w błąd przez Urzędników, ale mógł uniknąć sytuacji, gdyby przed zakupem zaniósł MPZ do profesjonalistów.
Sławomir Toporkiewicz- można 1.5 m ale w zabudowie jednorodzinnej.
@TakaSobieDziewuszka: W historii wyraźnie jest napisane że MPZ. MPZ miasto sobie samo uchwala, a nie uchwala się na wniosek. I jest też wyraźnie napisane, ze oni kupowali działkę z już uchwalonym MPZ. I Inwestor nie musi się znać. Spytali się, czy garaże można budować- i usłyszeli że można. Jasne, że można zmieniać, tylko to trwa i efekt tego będzie taki, ze w tym roku oni tych garaży nie zrobią.
Dariusz Koszkul- Celem robienia dokumentacji jest postawienie obiektów w sposób LEGALNY. To co proponujesz mogłoby być ścigane przez Nadzór Budowlany a nazywa się samowola budowlana.
@maat_: Dziękuję.
@Litterka: To była właściwie trochę parodiowanie, bo na ten teks z ostatniej linijki natykam się dosłownie wszędzie... ale widać moje poczucie humoru jest jakieś dziwne.Już się nie można ponabijać, żeby ktoś nie strzelił focha i nie walną z grubej rury tekstami o godności. Trochę dystansu ludzie.
I co się stało z pieskiem? Jest bez łapki?
@Armagedon: Khem. On jest pięcioklatkowej DŁOGOŚCI ale ma 5 m SZEROKOŚCI. W sam raz na małe usługi np. kiosk, albo kosmetyczka.