Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

tebe

Zamieszcza historie od: 13 października 2014 - 20:30
Ostatnio: 26 października 2014 - 20:20
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 437
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 

#62486

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Popularny serwis ogłoszeń lokalnych.
Wystawiam krzesło biurkowe obracane, mimo swoich lat było w bardzo dobrym stanie. Marka dobra, kosztowało dużo pieniędzy, to nie jakieś tam krzesło z marketu. Pomyślałem, że oddam za darmo komuś potrzebującemu, nie miałem czelności chcieć za nie jakichkolwiek pieniędzy.

W ogłoszeniu napisałem, że wolałbym oddać osobie potrzebującej, której budżet nie pozwala na zakup takowego siedzenia np dla swojej pociechy. Kilka zdjęć, dobry solidny opis, informacja, że należy to krzesło trochę wyczyścić i poszło!

Wbrew oczekiwaniom ludzie wcale się o nie nie bili, ale pojawiają się powoli chętni.
Pierwsza Pani przyjedzie po te krzesło za dwa tygodnie, ok? Yyy, ok, jeśli te krzesło jeszcze będzie to OK.
Propozycja od położonego 400 km Ełku abym je ładnie spakował i wysłał bo jak narażę się na koszt kilkunastu złotych to przecież nic mi się nie stanie?

Ale, pojawia się mój wybawca i zbawiciel - pisze do mnie tylko smsami, że on te krzesło może ode mnie zabrać. Umawiamy termin i przyjeżdża. Auto ledwo kilkuletnie za kupę forsy? Potrzebujący? Może za dużo zapłacił za samochód i brakuje mu na życie? Nie wiem, poczułem się dziwnie oddając krzesło "potrzebującemu". Moje auto ma kilkanaście lat i poczułem, że to ten "biedniejszy" daje "bogatszemu". Zniosłem jeszcze z 3 piętra, Pan pooglądał i zabrał.

Tak się generalnie kończą takie transakcje, ale nie tutaj...
Mija godzina odkąd mam więcej miejsca na strychu aż tu nagle sms. kto pisze? Pan [P] Piekielny, [J] Ja
[P] Coś mi pan k***a wcisnął??!!
I szok, nie wiem czy to do mnie, może się pomylił?
[J] Co panu wcisnąłem?
[P] Taki chłam mi pan wcisnął!!

Dalszej wymiany nie warto pisać, natomiast pan miał pretensję, że jeszcze mu nie wyczyściłem, bo brudne było!

Mam jeszcze kilka innych rzeczy i zastanawiam się, czy nie prościej będzie jak zniosę je do kontenera...

Olkusz

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 404 (470)

1