zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
CO prawda era bezwzględnego kapitalistycznego wyzysku już minęła, ale nadal można spotkać się z wręcz nagminnym brakiem poszanowania bezpieczeństwa póki są zyski.
Historia z dzisiaj. Będąc z rodzinką na zakupach w supermarkecie o bardzo niskich cenach, mogłem zobaczyć regał pełen specjałów dla czworonogów. Regał tenże stał pod ścianą sklepu, a wejście do alejki skutecznie utrudniały - z jednej strony jakieś chobiele (bo roślinkami tego nazwać nie można było), a z drugiej strony (dość pzechylony) karton z proszkami do prania.
Tak się złożyło, że pewien jegomość usiłował wydostać stamtąd 5 kilogramowy worek z karmą dla psów, co mu się po długich próbach udało. Naburmuszony i gotujący się facet pytał się każdej napotkanej pracownicy:
"Co to ma być?! Jak tu się przestrzega przepisów BHP?!"
Co ciekawe żadna z nich nie potrafiła odpowiedzieć na takie proste pytanie. Każda tylko spuszczała wzrok i całkowicie koncentrowała się na wykonywanej pracy.
Historia z dzisiaj. Będąc z rodzinką na zakupach w supermarkecie o bardzo niskich cenach, mogłem zobaczyć regał pełen specjałów dla czworonogów. Regał tenże stał pod ścianą sklepu, a wejście do alejki skutecznie utrudniały - z jednej strony jakieś chobiele (bo roślinkami tego nazwać nie można było), a z drugiej strony (dość pzechylony) karton z proszkami do prania.
Tak się złożyło, że pewien jegomość usiłował wydostać stamtąd 5 kilogramowy worek z karmą dla psów, co mu się po długich próbach udało. Naburmuszony i gotujący się facet pytał się każdej napotkanej pracownicy:
"Co to ma być?! Jak tu się przestrzega przepisów BHP?!"
Co ciekawe żadna z nich nie potrafiła odpowiedzieć na takie proste pytanie. Każda tylko spuszczała wzrok i całkowicie koncentrowała się na wykonywanej pracy.
Czerwony owad z kropkami
Ocena:
0
(30)
Komentarze