Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#18971

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia http://piekielni.pl/18930 przypomniała mi podobną. Uprzedzam, może być dość ohydnie.

Tak samo jak autor/ka tamtej historii byłam u koleżanki w domu. Człowiekiem jestem normalnym, więc po jakimś czasie musiałam skorzystać z toalety.

Gdy wyszłam, zostałam opieprzona z góry na dół przez koleżankę i jej mamę za to, że... spuściłam wodę. No tak, przecież to bardzo dziwny zwyczaj...

Usłyszałam, że marnuję wodę, a oni oszczędzają (taaa..., a kaloryfery to cała zimę na full odkręcone...) i spuszczają wodę tylko raz dziennie - wieczorem ( + po "większych sprawach"). Później padło jeszcze kilka bardziej niewybrednych tekstów.

Skwitowałam to jedynie stwierdzeniem, że niespuszczanie wody jest obrzydliwie niehigieniczne. Nie chodzi tylko o smród moczu. Jak mając ubikację w pomieszczeniu razem z łazienką, w której znajdują się kosmetyki, czy suszą się na sznurach świeżo wyprane ubrania, można praktykować taki zwyczaj? Chociaż... nawet gdyby mieli ubikację osobno, to bym tego nie zrozumiała. Błe, nigdy więcej nie skorzystałam u niej z toalety.

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 415 (487)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…