Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#20862

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historyjka sprzed godziny - o pani Piekielnej, ale nie do końca.

Podjeżdżam na stację benzynową. Akurat wszystkie dystrybutory z "właściwą stroną" są zajęte (wlew paliwa mam na prawym boku auta). Czekam.

Podjeżdża pani [P]iekielna, koło pięćdziesiątki, tleniony blond, futrzana kurtka, eleganckie i dość drogie auto. Ona też ma wlew po prawej. Staje za mną... Ale nie do końca. Trochę z tyłu, trochę z boku. Potem podjeżdża kawałek do przodu i czeka niemal równo ze mną. Widzę, że cały czas gada przez komórkę.

Zwalnia się miejsce przy jednym z dystrybutorów i co? Jasne: [P]iekielna rusza niemal z piskiem opon i pakuje się pierwsza. Bardziej mnie to rozśmieszyło, niż zirytowało - OK., myślę sobie, pewnie pani się spieszy. Mnie się akurat nie spieszyło, więc niech tankuje pierwsza.

Ale nie, pani nie tankuje. Samochód stoi przy dystrybutorze - a ona nie wysiada, tylko dalej gada przez telefon.

Po chwili zwalnia się drugie miejsce, ja podjeżdżam - widzę że [P] gada dalej siedząc w aucie.

Otwieram wlew, leję ropę. Pani gada.

Kończę lać, zamykam wlew. Pani gada.

Idę do kasy zapłacić. Pani gada.

Wychodzę, idę do samochodu - pani gada dalej, nie wysiadając z auta i blokując dystrybutor. Tu już nie wytrzymałem i parsknąłem śmiechem, nawet nie specjalnie się z tym kryjąc i jednoznacznie patrząc w jej stronę. No bo - myślę sobie - wciska się na chama, a teraz nie tankuje tylko siedzi i gada. Powiem szczerze - pomyślałem sobie "Głupia baba".

I w tym momencie pani kończy rozmowę, wychodzi z samochodu, po czym uśmiecha się do mnie promiennie i wali tekst:

[P]: Pewnie pan sobie pomyślał "Co za głupia baba", zgadłam?

Padłem. Rozbroiła mnie kompletnie. Obśmiałem się, rzuciłem coś w stylu "JA tego nie powiedziałem"... - i odjechałem.

Poprawiła mi humor na cały wieczór...

Stacja benzynowa

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 232 (278)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…