Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#21357

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Piękne, młode czasy liceum i Jadzia w formie, czego chcieć więcej? Historii o tych pięknych czasach!
Było to około 5 lat temu, koniec września lub początek października. Okolice zelektryzowała wiadomość że gdzieś u nas zamieszkał „Murzyn”. Osiedlowe skiny już miały go sprać, kiedy ten przemówił piękną polszczyzną. Jako że po polskiemu gada to chłopaka zostawili. Jednak jeden z największych osiedlowych „skinów” postanowił stanąć w szranki z przybyszem.

Bitwa miała się rozpocząć w niedziele, od rana wojownik ubrany w płaszcz i kapelusz z biurem ‘czatował’ przed grotą (blokiem) bestii (tak nazywał go ów wojownik). Pierwsze stracie miało odbyć się o 10.45. Bestia wychodzi, a wojownik atakuje. Od razu, bez zastanowienia, z zaskoczenia!

[J]-MUDŻYN! TOŻ TO MUDŻYN! TY PIEKIELNY POMIOCIE, LUCYFERARIUSZU! BELZEBUBIUSZU! WRACAJ DO PIEKŁA!
[M]-O co Pani chodzi?
[J]- Wracaj do swoich, tu nie ma miejsca dla takich jak ty! Ty hebanowy pomiocie! Boga w sobie nie masz!
[M]- Dlaczego pani mnie obraża?
[J]- Bo jesteś sługą szatana, ty czarny bażancie! Czarny skurkowańcu!
[M]- Proszę się uspokoić! Co pani zrobiłem?
[J]- Przyjedzie taki o! i zaraz herezje zaczną się dziać. Dziewczyny kozły rodzić będą. Uciekaj do siebie! Ty w Boga jedynego nie wierzysz.
[M]- Ale ja właśnie wychodzę do kościoła.
[J]- CO!!! To ja zobaczę i Cie odprowadzę, ale oczywiście na odpowiedniej odległości.
Chłopak miał już spokój z Jadzią.

Tak Jadzia nie trawi „innych”. Innych czyli ludzi o innym kolorze skóry, innym wyznaniu czy innym uczesaniu. Tutaj najbardziej widoczny przykład jej rasizmu. Jadzia jedynie trawiła Prawosławnych, ponieważ jak wiadomo wielu z nich mieszka w Białymstoku.

PS. Ów Jadziowy „Mudżyn” był Polakiem. Tzn. Miał obywatelstwo po matce która wraz z jego ojcem wyjechała do jakiegoś państwa w Afryce czyli do ojczyzny ojca, a poznali się jak ojciec Francka bo tak nazywa się ów „Mudżyn” studiował w Polsce.

PS2. Lucyferariusz/Belzebubiusz – Co to znaczy? Jadzia nie wzywa diabłów po imieniu bo uważa że może się to źle skończyć. Kiedyś usłyszała ministrantów jak mówili do siebie lucyferariuszu i teraz używa tego słowa nie znając jego znaczenia. Osoby związane dość mocno z kościołem powinny wiedzieć co znaczy lucyferiariusz, dla zapewne szerszego grona wyjaśniam.
Lucyferariusz – z łaciny znaczy niosący ogień bądź światło. Wśród ministrantów jest to ranga upoważniająca do noszenia akolitek (świeczek) podczas ewangelii i różnych innych obrzędów. Na dodatek wśród świętych nawet znajduję się św. Lucyfer.

Co do Belzebubiusza jest to wymysł językowy Jadzi.

Jadzia

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 256 (312)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…