zarchiwizowany
Skomentuj
(37)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ballada dziadowska - (można śpiewać)
Prześliczne panie, mili panowie
I każdy, co tu historię wkłada
Słuchajcie pilnie, co dziad wam powie,
O Was to będzie ballada.
Mamcija kota, mamcija matkę,
Ciągle mamciję się słyszy.
Mamcija także wredną sąsiadkę,
Co nawet słyszy pisk myszy.
A w autobusie, czy też tramwaju,
Piekielne dusze się snują,
A to pijaczek, dresik na haju,
A to mohery – co plują .
Ale najgorsze są te kanary
Co to bilety sprawdzają.
Potrafią człeka złapać za bary
I nic szacunku nie mają.
W sklepie kasjerka, co wdziękiem kusi,
Nie chce mi sprzedać bom młody.
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi,
Jutro klasówka z przyrody.
Amerykanie, Anglicy , Włosi,
O Romach nawet nie wspomnę,
I inni tacy, co świat ich nosi,
To są narody potworne.
Potworni księża i katecheci,
Co ludziom w głowach kotłują,
Okropne matki, niegrzeczne dzieci
Wciąż radość życia nam psują.
Tylko ja jeden, w tym podłym świecie,
Jestem normalny i dobry.
Bo reszta ludzi – sami to wiecie.
Hieny, szakale i kobry.
Nawet jak piszę: "Jestem piekielny"
Ja do Was mrugam i puszczam oko,
Bo wszyscy widzą, jaki ja dzielny,
Bo dowaliłem tym zbokom.
I to już koniec , rzekłbym „po balu”,
Przemyślcie wszyscy me słowa,
Potem napiszcie na tym portalu,
Swoją historię od nowa.
Prześliczne panie, mili panowie
I każdy, co tu historię wkłada
Słuchajcie pilnie, co dziad wam powie,
O Was to będzie ballada.
Mamcija kota, mamcija matkę,
Ciągle mamciję się słyszy.
Mamcija także wredną sąsiadkę,
Co nawet słyszy pisk myszy.
A w autobusie, czy też tramwaju,
Piekielne dusze się snują,
A to pijaczek, dresik na haju,
A to mohery – co plują .
Ale najgorsze są te kanary
Co to bilety sprawdzają.
Potrafią człeka złapać za bary
I nic szacunku nie mają.
W sklepie kasjerka, co wdziękiem kusi,
Nie chce mi sprzedać bom młody.
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi,
Jutro klasówka z przyrody.
Amerykanie, Anglicy , Włosi,
O Romach nawet nie wspomnę,
I inni tacy, co świat ich nosi,
To są narody potworne.
Potworni księża i katecheci,
Co ludziom w głowach kotłują,
Okropne matki, niegrzeczne dzieci
Wciąż radość życia nam psują.
Tylko ja jeden, w tym podłym świecie,
Jestem normalny i dobry.
Bo reszta ludzi – sami to wiecie.
Hieny, szakale i kobry.
Nawet jak piszę: "Jestem piekielny"
Ja do Was mrugam i puszczam oko,
Bo wszyscy widzą, jaki ja dzielny,
Bo dowaliłem tym zbokom.
I to już koniec , rzekłbym „po balu”,
Przemyślcie wszyscy me słowa,
Potem napiszcie na tym portalu,
Swoją historię od nowa.
A to Polska właśnie
Ocena:
301
(735)
Komentarze