zarchiwizowany
Skomentuj
(9)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia opowiedziana mi przez mojego ojca(też w OSP).
Pożar lasu. Kilka linii gaśniczych. Linia mojego ojca była podpięta do Stara 266. Kierujący akcją kazał "przeorać" pożar strumieniem wody o wysokim ciśnieniu. Obsługujący autopompę w Starze zwiększył ciśnienie z 8 atmosfer(standard) do 32...
Na końcu linii strażacy zawsze stoją we 2. Ojciec trzymał prądownicę, jego kumpel mu przytrzymywał węża. Nagły skok ciśnienia podniósł ich na 5m w górę.
Pożar został "przeorany".
Pożar lasu. Kilka linii gaśniczych. Linia mojego ojca była podpięta do Stara 266. Kierujący akcją kazał "przeorać" pożar strumieniem wody o wysokim ciśnieniu. Obsługujący autopompę w Starze zwiększył ciśnienie z 8 atmosfer(standard) do 32...
Na końcu linii strażacy zawsze stoją we 2. Ojciec trzymał prądownicę, jego kumpel mu przytrzymywał węża. Nagły skok ciśnienia podniósł ich na 5m w górę.
Pożar został "przeorany".
Pożar lasu
Ocena:
198
(240)
Komentarze