zarchiwizowany
Skomentuj
(5)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ze względu na apele użytkowników zamieszczam historię jeszcze raz z wytłumaczeniem kwestii które mogły być nie zrozumiałe.
Zawody sportowo-pożarnicze.
Dziś piekielny mechanik, a właściwie obsługujący motopompę w gr.C(kobiety od lat 16).
Kobiety z OSP Pieklisko miały pierwsze miejsce po sztafecie, ale panie z mojej jednostki wykręciły czas 52s(bardzo dobry czas, nawet dla gr.A-mężczyźni od 18 roku życia) z ćwiczenia bojowego, więc OSP Pieklisko żeby wygrać musi zejść poniżej minuty(czasy się sumuje-wygrywa drużyna z najmniejszym czasem łącznym). Obsługujący motopompę wpadł na genialny pomysł - zwiększy im ciśnienie to pachołki spadną szybciej(węże w ćwiczeniu bojowym nie są w pełni rozwinięte przez co przy wyższym ciśnieniu mogą rzucać na boki). Nie przewidział że dziewczyny są słabsze i lżejsze od facetów.
W efekcie dziewczyny ze ssawnej(najpierw tworzą linię od motopompy do basenu z wodą, potem biegną do przodu, podłączają się do linii głównej i mają strącić 4 cele - w tym przypadku pachołki drogowe na podestach) wywróciły się w połowie strącania. Ok. 200 strażaków zaczęło śmiać, bo wyglądało to przekomicznie jak ten wąż nimi rzucał. W efekcie miały czas 81s, to jeszcze dostały czerwoną chorągiewkę(popełniły błąd-ze względu na ciśnienie przekroczyły linię za którą powinny być +10s) i spadły na siódme miejsce na osiem drużyn.
PS.U naszych kobiet tradycji stało się zadość - wrzuciły dowódcę drużyny do basenu z wodą.
Zawody sportowo-pożarnicze.
Dziś piekielny mechanik, a właściwie obsługujący motopompę w gr.C(kobiety od lat 16).
Kobiety z OSP Pieklisko miały pierwsze miejsce po sztafecie, ale panie z mojej jednostki wykręciły czas 52s(bardzo dobry czas, nawet dla gr.A-mężczyźni od 18 roku życia) z ćwiczenia bojowego, więc OSP Pieklisko żeby wygrać musi zejść poniżej minuty(czasy się sumuje-wygrywa drużyna z najmniejszym czasem łącznym). Obsługujący motopompę wpadł na genialny pomysł - zwiększy im ciśnienie to pachołki spadną szybciej(węże w ćwiczeniu bojowym nie są w pełni rozwinięte przez co przy wyższym ciśnieniu mogą rzucać na boki). Nie przewidział że dziewczyny są słabsze i lżejsze od facetów.
W efekcie dziewczyny ze ssawnej(najpierw tworzą linię od motopompy do basenu z wodą, potem biegną do przodu, podłączają się do linii głównej i mają strącić 4 cele - w tym przypadku pachołki drogowe na podestach) wywróciły się w połowie strącania. Ok. 200 strażaków zaczęło śmiać, bo wyglądało to przekomicznie jak ten wąż nimi rzucał. W efekcie miały czas 81s, to jeszcze dostały czerwoną chorągiewkę(popełniły błąd-ze względu na ciśnienie przekroczyły linię za którą powinny być +10s) i spadły na siódme miejsce na osiem drużyn.
PS.U naszych kobiet tradycji stało się zadość - wrzuciły dowódcę drużyny do basenu z wodą.
Zawody sportowo-pożarnicze.
Ocena:
9
(83)
Komentarze