zarchiwizowany
Skomentuj
(3)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia sprzed kilku lat.
Deszcze były zapowiadane i sprawdziło się. Leje, a poziom wody w rzece się podnosi. W mojej gminie jest zbiornik retencyjny, więc wody nie powinno tak przybywać. Woda wzbiera jednak coraz szybciej i wkrótce będziemy musieli ładować worki z piaskiem i je rozwozić do zagrożonych miejsc. Po telefonie naczelnika naszej jednostki do gminy okazuje się że zbiornik nie dość że nie zatrzymuje wody, to jeszcze jest aktualnie opróżniany (rychło w czas!-powinien być opróżniony przed deszczami). Naczelnik w krótkich żołnierskich słowach zj*bał urzędnika odpowiedzialnego za zbiornik. Pół godziny później zbiornik już wstrzymuje wodę.
Panowie na górze chcieli chyba przetestować naszą gotowość do walki z powodzią.
Deszcze były zapowiadane i sprawdziło się. Leje, a poziom wody w rzece się podnosi. W mojej gminie jest zbiornik retencyjny, więc wody nie powinno tak przybywać. Woda wzbiera jednak coraz szybciej i wkrótce będziemy musieli ładować worki z piaskiem i je rozwozić do zagrożonych miejsc. Po telefonie naczelnika naszej jednostki do gminy okazuje się że zbiornik nie dość że nie zatrzymuje wody, to jeszcze jest aktualnie opróżniany (rychło w czas!-powinien być opróżniony przed deszczami). Naczelnik w krótkich żołnierskich słowach zj*bał urzędnika odpowiedzialnego za zbiornik. Pół godziny później zbiornik już wstrzymuje wodę.
Panowie na górze chcieli chyba przetestować naszą gotowość do walki z powodzią.
Ocena:
108
(138)
Komentarze