Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#37184

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Znowu oberwanie chmury w mojej miejscowości (wiem, wiem, trochę niewiarygodne, że tak rok po roku, ale tak było) i znowu przez przepusty nie chce iść woda. Tym razem zablokowane były przepusty ok. 300m od remizy.

Zaczęliśmy pompować o 17. Nasz prezes widząc, że zanosi się na dłuższe pompowanie, pojechał do sklepu i kupił 30kg kiełbasy, po 5 musztard i keczupów i paręnaście chlebów (było ponad 60 strażaków). Potem rozpalił rożen i zaczął piec kiełbaski. Po pewnym czasie przyszedł i zawołał:
- Tych, co są na razie niepotrzebni zapraszam do remizy na ciepły posiłek.
W międzyczasie pojawił się wójt i sołtys.

Dziś dowiedziałem się, że nasz "kochany" sołtys próbował wyłudzić z gminy pieniądze za te kiełbaski, mówiąc że to on płacił za wszystko, nawet przedstawił jakiś lipny rachunek. Niestety trafił na strażaka pracującego w gminie. Ten zadzwonił do naszego prezesa i okazało się, że sołtys kłamie, bo prezes ma rachunek i zamierza go dołączyć do sprawozdania finansowego naszej OSP.

Sołtysa nie da się oskarżyć, bo jego słowo przeciw słowu strażaka (menda zdążyła zabrać ten lipny rachunek).

PS. Akcja pompowania trwała do 23, dopiero potem zaczęło widocznie ubywać wody bez współudziału pomp.

Oberwanie chmury.

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 547 (613)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…