Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#37725

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Zaobserwowane w sklepie. Nie przeze mnie, ale ufam osobie, która mi to opowiedziała.

Mini market, jeden właściciel ma kilka takich sklepów w okolicy. Rzecz dzieje się przy kasie, nadszedł czas obsługi pewnego pana, który stał przed moją żoną. Pan około sześćdziesiątki z siwymi włosami do ramion, siwą, długą brodą, w koszuli rozpiętej do połowy klatki piersiowej i wytartych dżinsach, jednak według opowiadającej, która zna się na modzie, zarówno koszula, jak i spodnie do tanich nie należały, a wytarte były bo tak wymyślił je twórca. Kasjerka jednak tego nie wiedziała i doszło do tej oto sytuacji. Pan kupił między innymi alkohol.

- Pijak i obdartus – rzuciła pod nosem kasjerka, zamierzenie lub niezamierzenia, ale na tyle głośno, że usłyszała i moja żona i adresat tego komplementu, który był już dwa kroki za kasą, ale po tym się cofnął.
- Słucham? Pani coś mówiła?
- Nie będę z tobą dyskutować.
- A ja jednak chciałbym, żeby pani powtórzyła.
- Tak!? – kasjerka zaczęła się nakręcać – Jakbyś nie chlał to miałbyś na fryzjera i porządne ciuchy!
- Jak się pani odnosi do klientów?
- Ja mam tu prawdziwych klientów, a nie pijaków!
- Pani chyba nie zdaje sobie sprawy kim ja jestem.
- Jesteś zwykłym menelem!
- Takie traktowanie klienta jest niedopuszczalne, dopilnuje, żeby panią zwolniono.
- Możesz mi skoczyć!

W tym momencie podeszła kierowniczka sklepu przyciągnięta krzykami kasjerki.

- O, witaj Heniu, co tu robisz? – spytał widząc pana przy kasie.
- Cześć Gosiu, sprawdzam jakość obsługi. Kogo ty tu zatrudniłaś?
- Ona jest nowa. Co się stało? – kierowniczka zwróciła się do kasjerki.
- Ten żul się awanturuje!
- Kaśka! To jest właściciel!

sklepy

Skomentuj (47) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 3946 (4024)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…