zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jak wielu z Was po domu chodzę raczej luźno ubrana i nie zwracam uwagi na strój. To tytułem wstępu.
Dzwonek do drzwi. Myślę że to T. wraca z zakupów, więc idę otworzyć. Otwieram, a to nie T. Pan patrzy na mnie, mierzy mnie wzrokiem z góry na dół, po czym pyta:
"Czy zastałem kogoś dorosłego w domu?"
Umarłam...
Mam 28 lat i wcale nie wyglądam na 17... Tylko bardziej na 22 ;)
Dzwonek do drzwi. Myślę że to T. wraca z zakupów, więc idę otworzyć. Otwieram, a to nie T. Pan patrzy na mnie, mierzy mnie wzrokiem z góry na dół, po czym pyta:
"Czy zastałem kogoś dorosłego w domu?"
Umarłam...
Mam 28 lat i wcale nie wyglądam na 17... Tylko bardziej na 22 ;)
usługi
Ocena:
37
(169)
Komentarze