Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#41356

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Będzie o kryzysie. Musze się wyżalić.

Prowadzę działalność, produkuje taki małe ustrojstwa do sklepów: meblowych, z akcesoriami meblowymi, z panelami i ogólnobudowlanych. Na dodatek jeżdżę i to sprzedaje. Moja sprzedasz wzrosła z rokiem poprzednim o 30%. Uważam to za wynik bardzo dobry, jednak wraz ze wzrostem sprzedaży wzrosła też liczba osób nie płacących w terminach. Ile to procent zapytanie? Dużo. W poprzednim roku w terminie nie płaciło mi od 10-20%. Dwadzieścia to górna granica. Zdarzały się takie miesiące. A teraz to już jest koszmar. Faktury po terminie wynoszą jakieś 60%. Co uważam za fakturę po terminie? Mniej więcej termin + tydzień, góra dwa. Nawet sklepy które do tej pory nie miały problemu z płaceniem w terminach, teraz „puszczają” przelewy w ilościach śladowych. Dzwonienie i nagabywanie o zapłacenie też już nie przynosi skutku bo sami nie mają pieniędzy. Mój towar nie jest jakiś specjalnie. Górna granica faktur to 2-3tyś.

Coraz więcej hurtowników ma problemy z kontrahentami i płynnością finansową. Coraz więcej hurtowników musi otwierać sklepy żeby utrzymać siebie i swoich pracowników. To samo dotyczy producentów, muszą otwierać firmowe sklepy żeby utrzymać wysokość produkcji i pracowników.
Moim zdaniem „kryzys” to rozdmuchane specjalnie słowo dla mas. Dlaczego? Spójrzmy kto mówi o kryzysie. Rząd i media. Polskie media są nastawione na pesymistyczną wersje wiadomości. W gazecie na pierwszej stronie będziemy mieli matkobójczynie, a gdzieś na 3-4 w małym artykule że chłopiec uratował brata czy matkę. To samo ma się do kryzysu. Pierwsze co słyszysz w wiadomościach to kryzys. Otwierasz gazetę kryzys. Portal internetowy kryzys. Rząd krzyczy kryzys. Premier jeździ po świecie bo kryzys i musi z nim walczyć.

Ludzie słysząc tylko: „KRYZYS, KRYZYS, KRYZYS” zamykają się w domach i nic nie kupują. A prawda jest taka ze na tym tracą mali przedsiębiorcy. Dlaczego mali? Popatrzmy na markety typu Casto i masło popularne, Raper z Kielc i Czarodziej Arturiański. Mają klientów że ho-ho. Dlaczego? Przyciąganie klienta bilbordem: Cement za 8zł. Czy czymś innym. Przyjeżdża potencjalny klient i dostaje oczopląsu, bo tutaj można kupić wszystko. Kupi 2-3 rzeczy z promocji a reszta ma cenę tak wywindowaną do góry że wszystko się wyrównuje, a nie kiedy zapłaci więcej niż w sklepie budowlanym osiedlowym.
Przykład w Liroyu kupowałem kiedyś wełnę mineralną to myślę kupie kątowniki od razu, cena 120zł. Coś drogo. Zajeżdżam do sklepu na osiedlu, cena: 50zł.

Na dodatek głupi są ludzie którzy uwaga: dla 10zł są gotowi pojechać do Liroya, Casty, Oszą czy innego badziewia nawet 50km. Mieszkam w Białymstoku, w weekend podjeżdżając pod w/w Hipermarkety można się przekonać kto tam kupuje. Widać tylko rejestracje takie jak (Rejestracja Białegostoku to: BI): BSK. BWM, BIA, BBI. Ludziom nie szkoda paliwa na taką wycieczkę? Sądzę ze w innych większych miastach jest tak samo.

Białystok i ogólnie wschód ratują Białorusini i Ukraińcy. Moi kontrahenci mówią żeby nie oni po góra 3 miesiącach musieliby zamykać sklepy. To samo jest na zachodzie gdzie akurat przyjeżdżają do nas Niemcy na zakupy.

Kryzys jest rozdmuchany. Rozdmuchany do granic możliwości. Po to żeby otumanić prostego Kowalskiego. Zamknąć go w domu i niech liczy pieniądze na koncie i daje się wmanewrować. Dlaczego rząd jednogłośnie podwyższa sobie pensje? Dlaczego myślą tylko o podnoszeniu podatków? W USA jak był kryzys Vat zmniejszyli i kryzys został zażegnany. O tym przekonują ekonomiści. Nie dajcie się zwieść. Może przemawia przez mnie to że mi coraz gorzej, ale wszystko prowadzi ku upadkowi tych najmniejszych.

Taki mały przykład. Facet w Białymstoku miał w poprzednim roku obrót w wysokości 8mln zł. Tyle powinni mu zapłacić jego kontrahenci. Teraz musi zamykać działalność bo jeszcze 4mln z poprzedniego roku nie zostały uregulowane, a z tego ma już następne 4 też nie uregulowane i co ma teraz zrobić?

Dzięki dla tych co przeczytali moje wypociny. Chciałem po prostu się wyżalić i mam nadzieję że na tym portalu to przejdzie.

Niby Kryzys

Skomentuj (46) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 189 (331)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…