Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#45458

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kto z Was czyta regulamin przed jego zaakceptowaniem?
Kto z Was przeczytał regulamin piekielnych i go przestrzega?

Przyznam się, że sama rzadko czytam regulaminy. Ale ostatnio zmuszone jestem zgłębiać ich treści coraz intensywniej.

Kupiłam przedmiot na portalu aukcyjnym. Wysyłka jako paczko pocztowa priorytetowa. Kto wysyłał wie taki niebiesko żółty druczek z kodem kreskowym.

Czekam na przesyłkę tydzień i nic. Piszę do sprzedającego o podanie numeru nadania. On akurat nie może, bo jest na szkoleniu, ale wróci pod koniec tygodnia to poda.
Czekam do końca tygodnia- piszę znowu i nic.
Potem święta. Piszę po świętach, że jak się paczka zgubiła to niech złoży reklamację na poczcie. Po dwóch dniach odpowiedz, że się pomylił i że to był zwykły list, nawet nie polecony czyli nie ma żadnego dowodu nadania. A jeśli ja chcę złożyć reklamację to mogę odesłać telefon.
Myślę sobie WTF?? Piszę, że nic nie przyszło, więc co mam reklamować? Sprzedający nie ma dowodu wysyłki, więc skąd mam wiedzieć, że w ogóle wysłał?
Aktualnie stanęło na tym, że jak mi nie zwróci wpłaty to idę na policję...Czekam do końca tygodnia.

A po co o regulaminie? bo jest tam wyraźnie napisane, że treść aukcji obowiązuje i jak jest napisane paczka to ma być paczka, a nie list. Poza tym jest też napisane, co zrobić aby odzyskać pieniądze w przypadku nie otrzymania przesyłki.

Morał:

Czy naprawdę warto ryzykować i zaoszczędzić 2,20 zł za potwierdzenie nadania przesyłki wartej ponad 100 zł? W dodatku, gdy to kupujący pokrywa koszt wysyłki!!!

aukcje internetowe

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 98 (192)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…