Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#46577

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Postanowiłem dzisiaj pojechać w odwiedziny do rodzinnego miasta - wizyta i obiad u mamy, a potem spotkanie z kolegami (połączone ze spożywaniem alkoholu), więc w podróż wybrałem się PKSem. Odjazd był o 10:15, do dworca mam 5 min. piechotą, więc o 10:00 wychodzę.

Zbliżam się i z daleka widzę autobus, który właśnie wjeżdża na dworzec - PKS jedzie z innego miasta, zatrzymując się na tym dworcu i jedzie dalej do mojego rodzinnego miasta - myślę - fajne że już jest!
Ale....

Autobus zatrzymuje się na 5 sekund i odjeżdża! Ja jestem jeszcze jakieś 50 metrów od dworca, zaczynam biec ale za późno.
Patrzę na zegarek 10:04, patrzę na komórkę 10:04 - co jest grane? Może to jakiś inny autobus?
Nie - to był TEN autobus.
Podchodzę do budynku dworca, z którego właśnie wychodzi około 10 osób, które tam czekały - wszyscy w szoku, patrzą po sobie - co do cholery się stało!
Następny autobus ma być za 40 minut, więc postanowiłem że ten czas wykorzystam - dzwoniąc na numer umieszczony na rozkładzie jazdy, żeby firma przewozowa wiedziała co się stało.

Odbiera pani, ja wyjaśniam co się stało, że kierowca odjechał 11 minut przed czasem, ze dużo ludzi czekało na ten autobus, pani mówi żebym poczekał, słyszę w tle jakieś rozmowy i pani mówi, że właśnie rozmawiała z kierowcą, i on przyjechał, i odjechał na czas.
Ja mówię że jest 10:09, odjazd ma być o 10:15, a autobus już pojechał.
Pani mówi żebym poczekał i po kilku chwilach mówi, że tak właściwie to kierowca jest na tym dworcu i odjedzie o czasie.

Ręce i szczęka mi opadły, mimo że było -15C w głowie mi się zagotowało ale aby się upewnić rozejrzałem się i stwierdziłem że nie, nie ma nigdzie autobusu...
Powiedziałem to pani, a ona na to, że ja sobie mogę mówić ale jej kierowca powiedział że tam jest, więc on tam jest.
Rozłączyłem się żeby nie wypowiedzieć gróźb karalnych...

PKS

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 776 (810)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…