Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#47212

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja, którą mam zamiar opisać, miała miejsce mniej więcej 4 lata temu.

Razem z kolegami z byłej licealnej kasy zorganizowaliśmy spotkanie, aby sobie "haratnąć w gałę". Na pole naszych zmagań sportowych wybraliśmy boisko o sztucznej nawierzchni zlokalizowane przy szkole podstawowej, która znajduje się niedaleko naszego byłego liceum.

Kiedy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że połowa boiska jest zajęta przez chłopaczków w wieku 11 - 12 lat. Nie chcieliśmy im przeszkadzać, więc mimo znacznej ilości zawodników, zmieściliśmy się na drugiej połowie i spokojnie sobie graliśmy. W pewnym momencie nasza piłka przypadkowo poturlała się na połowę zajętą przez wspomnianych wcześniej chłopców. Jak zachowałoby się normalne dziecko? A no pewnie by odkopało piłkę i wróciło do swojej gry. Niestety my trafiliśmy na bandę niewychowanych gówniarzy - jeden z nich podbiegł i wybił piłkę za siatkę odgradzającą boisko od ulicy, a reszta podleciała do nas i w niecenzuralnych słowach kazała nam się oddalić, bo to ich podstawówka i mogą sobie robić tutaj, co chcą (dodam, że teren nie był zamknięty i każdy chętny mógł wejść i skorzystać z boiska).

No i co zrobić? Dwudziestolatkowie będą bić dzieci z podstawówki? Upadek społeczeństwa - nie sądziłem, że wypowiem te słowa, ale kiedy ja byłem w ich wieku, nie do pomyślenia było "fikać" do starszych.

podstawówka - boisko

Skomentuj (31) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 826 (908)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…