zarchiwizowany
Skomentuj
(45)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Mój kolega posiada niedużą firmę, potrzebuje czasem dość dużo osób do pracy. Głównie fizyczna, lub roznoszenie ulotek. W każdym razie rotacja jest gigantyczna bo ludziom po prostu robić się nie chce, albo musi wypić w pracy. Jedna sytuacja była tak komiczna, gdy do przewiezienia 100 płyt chodnikowych chłopaki tak się schlali, że klient zadzwonił i powiedział, że dwóch poszło spać, bo nie są w stanie chodzić.
W każdym razie zgłasza do PUP, że potrzebuje i ten przysyła ludzi. 70% przychodzi i prosi o podbicie, że był i że nie spełnia oczekiwań. Czyli ma robotę na czarno i potrzebuje zasiłku.
W każdym razie kolega wycwanił się i zrobił pieczątkę, którą podbijał takich delikwentów. Napisane było "bezrobotny nie chce przyjąć oferowanego stanowiska, prosi tylko o podbicie".
Ile soczystych słów na niego poszło...
W każdym razie zgłasza do PUP, że potrzebuje i ten przysyła ludzi. 70% przychodzi i prosi o podbicie, że był i że nie spełnia oczekiwań. Czyli ma robotę na czarno i potrzebuje zasiłku.
W każdym razie kolega wycwanił się i zrobił pieczątkę, którą podbijał takich delikwentów. Napisane było "bezrobotny nie chce przyjąć oferowanego stanowiska, prosi tylko o podbicie".
Ile soczystych słów na niego poszło...
bezrobotni
Ocena:
870
(948)
Komentarze