zarchiwizowany
Skomentuj
(13)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Było o kradzeniu paliwa. Mój sąsiad miał kiedyś nieprzyjemną sytuację dotyczącą kradzieży tablicy rejestracyjnej.
Zgłosił to na policję i ok. Zgłosił sprawę do urzędu komunikacji o duplikat.
W kilka dni potem przychodzi wezwanie na policję.
Otóż jest podejrzany o kradzież paliwa na kwotę prawie 300zł.
Spokojnie wziął pismo potwierdzające iż skradziono mu tablice rejestracyjną i pojechał.
Został zatrzymany na 48h. Powód jest to on bo rejestracja się zgadza, producent wozu też, tylko model inny, ale 2 na 3 są to musi być coś na rzeczy.
Na szczęście w prokuraturze ktoś pomyślał i po przejrzeniu monitoringu stwierdzono iż to jednak nie on. A pismo gdzie zgłosił kradzież tablic hmm, jeszcze nie zdążyło opuscic komendy.
Zgłosił to na policję i ok. Zgłosił sprawę do urzędu komunikacji o duplikat.
W kilka dni potem przychodzi wezwanie na policję.
Otóż jest podejrzany o kradzież paliwa na kwotę prawie 300zł.
Spokojnie wziął pismo potwierdzające iż skradziono mu tablice rejestracyjną i pojechał.
Został zatrzymany na 48h. Powód jest to on bo rejestracja się zgadza, producent wozu też, tylko model inny, ale 2 na 3 są to musi być coś na rzeczy.
Na szczęście w prokuraturze ktoś pomyślał i po przejrzeniu monitoringu stwierdzono iż to jednak nie on. A pismo gdzie zgłosił kradzież tablic hmm, jeszcze nie zdążyło opuscic komendy.
policja
Ocena:
249
(315)
Komentarze