Pewien facet był strasznie zazdrosny.
Jego dziewczyna z kolei, mimo, że bardzo go kochała, miała dość jego wiecznych fochów i podejrzeń. Kiedy kolejny raz chciał zablokować jej wyjazd na szkolenie (przecież wiadomo, sama rozpusta), stwierdziła, że miłość miłością, a życie życiem. Pojechała.
Facet obmyślał zemstę długo i wreszcie wymyślił. Otóż, założy sznur na szyję i gdy usłyszy, że dziewczyna wróci do domu, skoczy/powiesi się. Dziewczyna oczywiście przybiegnie, rozplącze i ze łzami w oczach obieca, że już nigdy nie wyjdzie z domu.
Plan prawie się udał. Prawie, bo dziewczyna wróciła rozmawiając przez telefon - ze słuchawkami na uszach. Nie usłyszała nic, poszła do łazienki, najspokojniej w świecie weszła pod prysznic. Swojego faceta znalazła po około półgodzinie.
Facet jedno przewidział prawidłowo - zgotował jej w zemście piekło.
Jego dziewczyna z kolei, mimo, że bardzo go kochała, miała dość jego wiecznych fochów i podejrzeń. Kiedy kolejny raz chciał zablokować jej wyjazd na szkolenie (przecież wiadomo, sama rozpusta), stwierdziła, że miłość miłością, a życie życiem. Pojechała.
Facet obmyślał zemstę długo i wreszcie wymyślił. Otóż, założy sznur na szyję i gdy usłyszy, że dziewczyna wróci do domu, skoczy/powiesi się. Dziewczyna oczywiście przybiegnie, rozplącze i ze łzami w oczach obieca, że już nigdy nie wyjdzie z domu.
Plan prawie się udał. Prawie, bo dziewczyna wróciła rozmawiając przez telefon - ze słuchawkami na uszach. Nie usłyszała nic, poszła do łazienki, najspokojniej w świecie weszła pod prysznic. Swojego faceta znalazła po około półgodzinie.
Facet jedno przewidział prawidłowo - zgotował jej w zemście piekło.
Ocena:
1059
(1251)
Komentarze