Znajomy pan X prowadzi sieć sklepów.
Sklepy mają w ofercie m.in. zabawki, sprzęt komputerowy i akcesoria RC.
Pan X jest dość pozytywnie nastawiony do życia i innych ludzi, aczkolwiek ostatnio chyba to pozytywne nastawienie zostało nadszarpnięte.
Zatrudnił do jednego ze sklepów paniusie. I w tym sklepie zaczęło się gorzej powodzić. Po pewnym czasie zaczął się zastanawiać, czy nie zamknąć tego sklepu i poczynał w tym kierunku. Zwolnił paniusie i ograniczył pracę sklepu do 3 dni w tygodniu po kilka godzin... okazało się, że obroty wzrosły. Co się okazało? Paniusie nie pracowały. Olewały robotę z góry na dół i w ogóle sobie bimbały zrażając klientów.
Ale to nie koniec. Paniusie postanowiły założyć własny sklep. W tej samej branży. Jeszcze za czasów pracy u pana X.
Bezczelnie mówiły klientom, że sklep zamyka się i podsyłały ich do nowo otwieranego (swojego). Ponadto ukradły dane osobowe kontrahentów pana X i teraz do nich dzwonią, żeby ci kontrahenci nie chodzili do pana X ale właśnie do sklepu paniuś. Oprócz tego ich sklep jest reklamowany nagrodami, które zdobyła firma pana X. I tak sklep istniejący od 2 miesięcy ma nagrody sprzed roku...
Drodzy piekielni. Zwracam się do was z prośbą o pomoc. Poradźcie, co można na to poradzić? Jak można przeciwdziałać takiemu chamstwu i pomóc znajomemu panu X? Bo, gdyby pan X był bucem i traktował ludzi jak szmaty, to bym nie kiwnął palcem, ale pan X jest człowiekiem do rany przyłóż.
Proszę was o pomoc.
Sklepy mają w ofercie m.in. zabawki, sprzęt komputerowy i akcesoria RC.
Pan X jest dość pozytywnie nastawiony do życia i innych ludzi, aczkolwiek ostatnio chyba to pozytywne nastawienie zostało nadszarpnięte.
Zatrudnił do jednego ze sklepów paniusie. I w tym sklepie zaczęło się gorzej powodzić. Po pewnym czasie zaczął się zastanawiać, czy nie zamknąć tego sklepu i poczynał w tym kierunku. Zwolnił paniusie i ograniczył pracę sklepu do 3 dni w tygodniu po kilka godzin... okazało się, że obroty wzrosły. Co się okazało? Paniusie nie pracowały. Olewały robotę z góry na dół i w ogóle sobie bimbały zrażając klientów.
Ale to nie koniec. Paniusie postanowiły założyć własny sklep. W tej samej branży. Jeszcze za czasów pracy u pana X.
Bezczelnie mówiły klientom, że sklep zamyka się i podsyłały ich do nowo otwieranego (swojego). Ponadto ukradły dane osobowe kontrahentów pana X i teraz do nich dzwonią, żeby ci kontrahenci nie chodzili do pana X ale właśnie do sklepu paniuś. Oprócz tego ich sklep jest reklamowany nagrodami, które zdobyła firma pana X. I tak sklep istniejący od 2 miesięcy ma nagrody sprzed roku...
Drodzy piekielni. Zwracam się do was z prośbą o pomoc. Poradźcie, co można na to poradzić? Jak można przeciwdziałać takiemu chamstwu i pomóc znajomemu panu X? Bo, gdyby pan X był bucem i traktował ludzi jak szmaty, to bym nie kiwnął palcem, ale pan X jest człowiekiem do rany przyłóż.
Proszę was o pomoc.
sklepy
Ocena:
826
(880)
Komentarze