Czy można winić kogoś za pogodę? U mnie w pracy można.
Kolega odpowiedzialny za plac magazynowy miał do czwartku zaaranżować przewóz materiału z pola (prawdziwego, szczerego pola, które przylega do zakładu) na plac magazynowy. Niestety cały weekend padało i to mocno. My używamy lokalnych kierowców ze swoimi ciężarówkami do tego typu prac.
W poniedziałek przyjechali, popatrzyli i stwierdzili, że nie ma szansy na wjechanie w podmokłe, grząskie pole. We wtorek to samo. W środę jeden spróbował - zakopał się w błocie - był wyciągany bardzo dużą ładowarką...
W czwartek na zebraniu produkcyjnym kolega dostał naganę z wpisaniem do akt, za nie wykonanie założonego zadania. Próby tłumaczenia kierownik nie przyjął.
Kolega odpowiedzialny za plac magazynowy miał do czwartku zaaranżować przewóz materiału z pola (prawdziwego, szczerego pola, które przylega do zakładu) na plac magazynowy. Niestety cały weekend padało i to mocno. My używamy lokalnych kierowców ze swoimi ciężarówkami do tego typu prac.
W poniedziałek przyjechali, popatrzyli i stwierdzili, że nie ma szansy na wjechanie w podmokłe, grząskie pole. We wtorek to samo. W środę jeden spróbował - zakopał się w błocie - był wyciągany bardzo dużą ładowarką...
W czwartek na zebraniu produkcyjnym kolega dostał naganę z wpisaniem do akt, za nie wykonanie założonego zadania. Próby tłumaczenia kierownik nie przyjął.
praca
Ocena:
638
(678)
Komentarze