Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#52462

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia od znajomego sąsiada, stąd w pierwszej osobie jako facet:

Znajomy prosił o podwiezienie. W jedną stroną 30 km, nie było po drodze, ale oboje jechaliśmy z dużego miasta 100 km do mnie plus jego 30, to się zgodziłem. Ale w zamian chciałem żeby mi pomógł zrzucić węgiel do piwnicy- we dwóch ze 2 godziny roboty i potem by go odwiózł do domu. Na początku był chętny, ale potem sobie przekalkulował, że mu bardziej się opłaca wydać 30 zł na bilet i się raz przesiadać niż mi pomóc.

A jutro mamy razem jechać nad jezioro, oczywiście moim autem, na mój koszt- odechciewa mi się.

pomocnik

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 93 (269)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…