Kiedyś pracowałam na stacji benzynowej. Przychodzi [K]lient i pyta:
[K] - Czy są kieliszki do wódki?
[J] - Nie.
[K] - A może chociaż kubki zwykłe? Plastikowe?
[J] - Nie.
[K] - A cokolwiek w czym można pić?
[J] - No chyba że pokale (takie duże kubki do piwa)
[K] - Przepraszam... Po czym?!
[K] - Czy są kieliszki do wódki?
[J] - Nie.
[K] - A może chociaż kubki zwykłe? Plastikowe?
[J] - Nie.
[K] - A cokolwiek w czym można pić?
[J] - No chyba że pokale (takie duże kubki do piwa)
[K] - Przepraszam... Po czym?!
orlen
Ocena:
1246
(1520)
Komentarze