zarchiwizowany
Skomentuj
(10)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Znajomy był ostatnio na pogrzebie dziadka. Ta sytuacja przypomniała mi dzień, w którym zmarł mój dziadek. Dziadek zajmował się nami - mną i rodzeństwem - przez kilka lat przyjeżdżał codziennie, gdy rodzice byli w pracy i był dla mnie i braci niczym drugi ojciec.
Dziadek, pomimo wieku cieszył się dobrym zdrowiem i zmarł nagle - co dla nas wszystkich było bardzo dużym szokiem. Ja dowiedziałam się o tym, będąc w pracy. Jako, że firma, w której pracowałam, nie była duża, wiadomość o śmierci mojego dziadka, szybko się rozniosła. Szefowa, jak i inni współpracownicy wyrazili swoje współczucie.
Tego dnia, naprawdę trudno, z wiadomych przyczyn, mi się pracowało. W końcu, stwierdziłam, że i tak nic nie zrobię i poszłam do Szefowej (SZ), aby zwolnić się z pracy. Ważnym, w tej historii jest to, że profil działalności firmy, w której pracowałam był handlowo - usługowy. Częścią moich obowiązków, było również pozyskiwanie telefoniczne klienta.
J: - Pani SZ, nie czuję się zbyt dobrze. Chciałabym się zwolnić na resztę dnia z pracy, mogę nawet wziąć dzień wolny.
SZ: - A czy wyrobiłaś się z resztą obowiązków?
Ja: - Najważniejsze jest zrobione, ale dziś naprawdę nie mogę się zabrać za pracę.
SZ: - Gaju, ostatnio, jednak zaniedbujesz pozyskiwanie klientów. Wolałabym, abyś została i zadzwoniła do, powiedzmy 30 nowych klientów?
Ja: ...
Tego dnia, nie udało mi się pozyskać ani jednego klienta. Ciekawe dlaczego...
Dziadek, pomimo wieku cieszył się dobrym zdrowiem i zmarł nagle - co dla nas wszystkich było bardzo dużym szokiem. Ja dowiedziałam się o tym, będąc w pracy. Jako, że firma, w której pracowałam, nie była duża, wiadomość o śmierci mojego dziadka, szybko się rozniosła. Szefowa, jak i inni współpracownicy wyrazili swoje współczucie.
Tego dnia, naprawdę trudno, z wiadomych przyczyn, mi się pracowało. W końcu, stwierdziłam, że i tak nic nie zrobię i poszłam do Szefowej (SZ), aby zwolnić się z pracy. Ważnym, w tej historii jest to, że profil działalności firmy, w której pracowałam był handlowo - usługowy. Częścią moich obowiązków, było również pozyskiwanie telefoniczne klienta.
J: - Pani SZ, nie czuję się zbyt dobrze. Chciałabym się zwolnić na resztę dnia z pracy, mogę nawet wziąć dzień wolny.
SZ: - A czy wyrobiłaś się z resztą obowiązków?
Ja: - Najważniejsze jest zrobione, ale dziś naprawdę nie mogę się zabrać za pracę.
SZ: - Gaju, ostatnio, jednak zaniedbujesz pozyskiwanie klientów. Wolałabym, abyś została i zadzwoniła do, powiedzmy 30 nowych klientów?
Ja: ...
Tego dnia, nie udało mi się pozyskać ani jednego klienta. Ciekawe dlaczego...
Praca
Ocena:
253
(337)
Komentarze