Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#55113

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Od prawie 3 lat nie mieszkam w Polsce.

Przed wakacjami napisał do mnie ex, z którym na żywo widziałam się ostatni raz 7 lat temu, jak się rozstawaliśmy. Marny i mierny, prawie zerowy kontakt mamy na fb.
No bo on szuka taniego, najlepiej darmowego transportu z Luton do Londynu.
Ani me, ani be, ani cześć co u ciebie słychać. Od razu z grubej rury.
Na moją informacje, że domyślam się, iż chce abym go odebrała z tego lotniska i zapewniła mu ten transport, tylko potwierdził. O nocleg się bałam zapytać, ale chyba w sumie wiadomo.
Informacją, że od prawie 2 lat mieszkam 200km od Londynu jakoś niespecjalnie się przejął. No pewnie, co za problem. A na moją chęć pomocy i wskazanie, że najszybszym i najtańszym transportem to będzie pociąg, ba! ja mu nawet podałam gdzie sobie może sprawdzić rozkład jazdy i kupić bilet - po prostu się obraził. No foch i ch*j.

Miesiąc temu moja mama mówi mi, iż na zakupach zaczepiła ją mama mojego kolegi z klasy, z podstawówki. Kolegi, z którym ja ostatnio w biegu zamieniłam parę zdań 5 lat temu, w markecie. No bo ona wie, że ja jestem w Anglii i na pewno sobie już wszystko poukładałam, i mam gdzie mieszkać i pracuję na pewno i w ogóle cud miód i orzeszki. A no jej Łukaszek to jakoś nie może znaleźć dobrej pracy, no skończył te studia, ale tak im, z żoną, ciężko, cały czas pod górkę.
W domyśle pewnie, że ja to tutaj od rana do wieczora leżę i pachnę, tylko mnie wachlują i winogrona podają.
No bo ona ma taki plan, żebym ja załatwiła Łukaszkowi i jego żonie mieszkanie, albo dom nawet. I jakąś pracę, ale taką dobrą. Oni sobie przylecą i będzie im już lepiej. Jeszcze pewnie mam im sprzątać i gotować, bo pewnie będą zmęczeni.

Moja mama przyznała się potem, że to już 3 czy 4 osoba, która tak coś chce ode mnie, na gotowe. I obiecała, że jeszcze jedna i po prostu powie, że jestem wyrodną córką i nie ma ze mną żadnego kontaktu.

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 756 (846)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…