Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#56149

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Rzecz się działa na przestrzeni około 6 miesięcy w 3 różnych gabinetach stomatologicznych na terenie miasta Wrocławia.

Wizyta w 1 gabinecie:
Informuję lekarza, że boli mnie "Szóstka" na dole po prawej stronie. Lekarz ogląda zęba i stwierdza, że nic tam nie ma. Następnie dotyka dziąsła między 5 a 6 i stwierdza, że to tylko odsłonięte szyjki zębowe. I zaleca jedynie fluoryzację podczas kolejnych 3 wizyt. Chyba pomaga, albo chcę wierzyć, że pomaga.

Wizyta w 2 gabinecie;
Przegląd zębów i Pani stwierdza, że to jednak szóstka i w dodatku dwie powierzchnie do zrobienia. Koszt prawie 200 zł. Chwilowo się wstrzymuję.

Wizyta w 3 gabinecie:
Informuję Panią o bolącej szóstce. Pani ogląda i nie stwierdza żadnego ubytku. Stwierdza natomiast, że do zrobienia jest piątka obok. okazuje się, że jest z nią bardzo źle. Robię zdjęcie RTG. Okazuje się, że ząb nadaje się do kanałowego leczenia i że to była ostatnia chwila na jego leczenie. Także to dziąsło między 5 a 6 bolało bo cała powierzchnia piątki od strony 6 była do zrobienia.

Smaczku całej sytuacji dodaje fakt że rzeczoną piątkę robiłam około 8-9 miesięcy wcześniej u dentystki polecanej i znajomej mojej teściowej. Jednak wg ostatniej dentystki taka próchnica to efekt co najmniej kilku lat.

Nie ogarniam tego. Jak tu komuś wierzyć. Zwłaszcza że wszystkie wizyty były prywatne...

dentyści

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 410 (488)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…