Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#56229

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia zasłyszana:
Swego czasu znajomy robił w alarmach. Dorobił się stanowiska kierowniczego i miał jakąś moc sprawczą. Dowiedział się o tym proboszcz miejscowej (wiejskiej) parafii i wpadł na genialny pomysł roztoczenia nadzoru nad kościelnymi dobrami doczesnymi.

Wszystko pięknie ładnie, pojechali, zobaczyli, kolega na szybko ogarnął jaki rozmiar ewentualnego systemu. Czas na dogadanie szczegółów w domu przy kawce/nalewce. Nadeszła chwila poruszenia tematu drażliwego- ceny.
Proboszcz- Synu, a ile należy zapłacić za taki system ochrony?
Kolega- Proszę Księdza, co łaska.

Kumpel dostał przez łeb od żony a Proboszcz mało co się ze śmiechu nie udusił.

parafia kościół

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -7 (31)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…